Nowe znaki na drogach. Sprawdź, co musisz o nich wiedzieć!

Przepisy ruchu drogowego, co jakiś czas się zmieniają, ale zazwyczaj to nowe znaki drogowe dotyczą niemal wszystkich użytkowników dróg. Sprawdź, co zmieniło się w ostatnich dniach.

nowe znaki na drogach
Podaj dalej

Koniec strefy 30

W pewnym regionie Holandii zdecydowano się na usunięcie z dróg znaków informujących o wjeździe do strefy ograniczenia prędkości. Wszystko za sprawą Maxa Verstappena i Formuły 1. Holender jest jednym z najpopularniejszych sportowców Niderlandów, a już za tydzień na torze w Zandvoort ponownie pojawi się królowa sportów motorowych. W związku z tym organizatorzy i lokalne władze postanowili zastąpić ograniczenia prędkości do 30 km/h na ograniczenia do 33 km/h. 33 to numer Maxa Verstappena. Holender używa go w sportowej rywalizacji.

Wydawać mogłoby się, że 3 km/h to nieduża różnica, ale jeden z użytkowników Twittera komentujący zmiany zdradził, że w Holandii dostał kiedyś mandat za przekroczenie prędkości o… 3 km/h.

Holandia wraca do F1

Holandia długo musiała czekać na powrót do kalendarza najważniejszej serii wyścigowej świata. Ostatni raz stawka ścigała się o GP Holandii w 1985 roku, a najszybszy był Niki Lauda. Rekordzistą imprezy jest Jim Clark, który świetował triumfy czterokrotnie w 1963, 1964, 1965 i 1967 roku. Wśród konstruktorów dziewięć zwycięstw ma Ferrari, a sześć Lotus. W stawce dostawców silników dziesięć zwycięstw ma Ford, a Ferrari dziewięć.

Zandvoort

Co by było gdyby…

Zmiana znaków w przypadku popularności Maxa Verstappena nie wpływa znacząco na ruch drogowy. Co byłoby jednak, gdyby za tydzień na podobny gest zdecydowali się włodarze Monzy? Antonio Giovinazzi jeździ z numerem 99 i z pewnością spokojne uliczki wokół parku w Monzy stałyby się drogami szybkiego ruchu.

Gdybyśmy dożyli czasów, że Formuła 1 zawitałaby do Poznania, a Robert Kubica nadal startowałby w Formule 1 byłyby konieczne równie znaczące kroki. Polak w ostatnich latach prezentuje się z numerem 88.

Skąd 88?

Gdy Kubica postanowił wrócić do Formuły 1 postawił na numer 88. Jednak dlaczego? Wiele osób upatrywało w tym możliwość przypomnienia jedynego triumfu, który kierowca ORLEN Team odniósł w Formule 1. GP Kanady wygrał ósmego czerwca 2008 roku.

Odpowiedź jest jednak zdecydowanie łatwiejsza. 8 to ulubiona liczba polskiego kierowcy. W momencie, gdy wracał do Formuły 1 numer ten był zajęty przez Romaina Grosjeana, więc ówczesny kierowca Williamsa postawił na dwie ósmeki. Wcześniej z numerem 88 startował Rio Haryanto, ale jego „prawa do liczby” wygasły z końcem 2018 roku.

Przeczytaj również