Monza szykuje się na rekord! Czegoś takiego jeszcze nie było!

Włoska Monza, która we wrześniu będzie gościć rundę mistrzostw świata Formuły 1, szykuje się na rekordowy tłum fanów, który spodziewany jest w tym roku.

Monza szykuje się na rekord! Czegoś takiego jeszcze nie było!
Podaj dalej

Monza zyskuje na popularności Formuły 1

Popularność królowej sportów motorowych, po przejęciu jej przez amerykańskich właścicieli, rośnie z roku na rok. Korzystają również na tym organizatorzy poszczególnych rund. To w połączeniu z faktem, że Charles Leclerc, kierowca Ferrari, walczy o mistrzostwo świata, sprawia, że w tym roku włoski tor odwiedzi rekordowa liczba Tifosi.

Wciąż rozbudowujemy tymczasowe trybuny, by nikogo nie pominąć. Liczby dotyczące Grand Prix Włoch są już wyjątkowe. Spodziewamy się, że w trakcie weekendu pojawi się na torze 320 tysięcy widzów. Takich liczb nigdy nie widzieliśmy – mówił Angelo Sticchi Damiani, prezes włoskiego związku motorowego.

Czytaj też: Nowe BMW zaprezentowane! Pod maską silnik V8!

Wyścig na stulecie

Tegoroczna rywalizacja we włoskiej Monzy ma również dodatkowy smaczek. Pierwszy raz kierowcy ścigali się na włoskim obiekcie w 1922 roku, czyli dokładnie sto lat temu.

Jubileusz ten będą chcieli godnie świętować kierowcy Ferrari, którzy w tym roku prezentują świetną formę. Nie da się jednak tego powiedzieć o zespole. Kolejne błędy taktyczne oraz awarie sprawiły, że Charles Leclerc traci do prowadzącego w mistrzostwach świata Maxa Verstappena 63 punkty. Carlos Sainz jest czwarty, 89 punktów za Holendrem. W stawce zespołów Ferrari znajduje się 82 punkty za Red Bullem.

Tifosi ostatni raz mogli świętować triumf swojego kierowcy w 2019 roku. Wówczas Charles Leclerc w barwach Ferrari zostawił za sobą Valtteriego Bottasa i Lewisa Hamiltona. Kierowca z Monako przerwał blisko dziesięcioletni czas oczekiwania fanów na triumf Ferrari. Wcześniej dokonał tego Fernando Alonso, który był najlepszy w 2010 roku. Podium uzupełnili wtedy Jenson Button z McLarena i drugi kierowca Ferrari: Felipe Massa.

W przeszłości Ferrari wygrywało dziewiętnaście wyścigów Formuły 1 w Monzy. Drugi w klasyfikacji wszech czasów McLaren, otwierał zwycięskiego szampana jedenaście razy. Wśród dostawców silników Ferrari może pochwalić się dwudziestoma zwycięstwami. Drugi Mercedes ma trzynaście zwycięstw.

Przeczytaj również