Walka w każdym miejscu w stawce
Nie było dziś mocnych na Molskiego, który w kwalifikacjach wywalczył swoje pierwsze pole position. Na mecie 25-minutowej rywalizacji pewnie pokonał Adriana Lewandowskiego i smakował zwycięskiego szampana. Obu kierowców na mecie dzieliły ponad cztery sekundy.
Kolejne cztery stracił Adam Dębicki, który wywalczył najniższy stopień podium. Nie mógł jednak mówić o łatwym wyścigu biorąc pod uwagę, że na mecie był o niecałą sekundę szybszy od Toona Knapena. Tuż za plecami Holendra linię mety przekroczyli Bartosz Alejski i Adam Karkuszewski. Czołową siódemkę zamknął Damian Stachowiak.
Podobnie jak w kwalifikacjach równie ciekawie było w drugiej części stawki. Jakub Kojder w walce niemal w zderzak w zderzak pokonał Tomasza Pawlaczyka, Jerzego Drabenta, Marcina Olejniczaka i Tomasza Augustyniaka. Wymieniona piątka zmieściła się w nieco ponad trzech sekundach.
Co nas czeka dalej?
W sobotę kierowcy poczują jedynie smak bezpośredniej rywalizacji. Dzień o 11:15 rozpocznie drugi ze sprinterskich wyścigów. Rywalizacja będzie trwała 25 minut, a start procedury startowej zaplanowano na 11:00. Na koniec dnia zawodnicy powalczę w dwugodzinnym wyścigu długodystansowym. Start zaplanowano na 15:55. Piętnaście minut wcześniej rozpocznie się procedura startowa.
Szansa również dla Ciebie!
Jeśli kiedykolwiek marzyłeś, by poznać smak sportowej rywalizacji i spróbować swoich sił w wyścigach, masz taką okazję. Na październikowy finał organizatorzy cyklu dysponują jednym wolnym samochodem, który możesz wynająć. Z pewnością walka na Torze Poznań zapewni ci emocji i wspomnień, które pozostaną z Tobą do końca życia.
Wydawać mogłoby się, że taki start kosztuje majątek. Nic z tych rzeczy! Koszt startu na Torze Poznań to 15900 zł netto. Jeśli nie masz licencji wyścigowej organizator pomoże Ci ją zdobyć, byś mógł powalczyć już w październiku!