Nie ma mocnych na Finów
Gdy jeszcze wczoraj czołowa trójka znajdowała się w kilku sekundach, dziś Rovanpera dał koncert jazdy i na koniec dnia ma 30,8 sekundy zapasu nad Ottem Tanakiem i Martinem Jarveoją. Najszybsi z obozu Hyundaia toczą zacięty bój z mistrzami świata: Sebastienem Ogierem i Julienem Ingrassią. Przed decydującym etapem rywalizacji zawodników dzieli zaledwie 9,4 sekundy.
Swój rajd jechali dzisiaj Dani Sordo i Candido Carrera. Hiszpański duet Hyundaia traci na koniec dnia do podium ponad minutę i ma taką samą przewagę nad załogami M-Sportu. W bratobójczym boju lepsi na razie są Adrien Fourmaux i Renaud Jamoul. Gus Greensmith i Chris Patterson tracą do kolegów z zespołu 15,8 sekundy. Siódmy jest odrabiający straty z pierwszego dnia Elfyn Evans, którego pilotuje Scott Martin.
Zacięta walka Kajetanowicza w WRC3
W WRC3 zacięty bój toczą Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak. Po dwukrotnie czwartym drugim i dwóch najlepszych czasach na odcinkach znajdują się na drugim miejscu w stawce. Lepsi niestety są ich główni rywale w walce o mistrzostwo świata. Do Yohana Rossela, którego pilotuje Alexandre Coria tracą 19,1 sekundy.
Polski duet musi też bacznie patrzeć na pozostałych rywali. Chris Ingram i Ross Whittock znajdują się 15,4 sekundy za załogą Skody. Kolejne piętnaście tracą Emil Lindholm i Reeta Hamalainen.
Mówią po sobocie
Kalle Rovanpera: – Jestem zadowolony. Popołudniu jednak mieliśmy złe ustawienia. Zmieniliśmy coś i straciliśmy przyczepność. Mocno atakowałem i ślizgałem się. Nie było łatwo, ale miło jest być na mecie dnia. Zobaczymy, co możemy zrobić jutro.
Ott Tanak: – Udało nam się wprowadzić kilka zmian, które w końcu coś dały. Czułem, że samochód proadzi się przyjemniej. Dobrze wybraliśmy opony.
Sebastien Ogier: – Wszystko w porządku. Myślę, że popołudniowa pętla była dla nas dobra. Miałem dobry rytm i realizujemy nasz plan. Jak na razie jest w porządku.
Dani Sordo: – Szczerze mówiąc, jestem trochę wolny, ale nie aż tak bardzo. Wprowadziliśmy kilka zmian w aucie, by coś spróbować. Wydaje mi się jednak, że nie działało to zbyt dobrze.
Adrien Fourmaux: – Nie mieliśmy żadnych problemów. To był czysty odcinek. To nie był idealny dzień, ale uczymy się i zdobywamy sporo doświadczenia na tym rajdzie.
Gus Greensmith: – Po prostu nie jechałem dobrze na tym odcinku. Nie mogłem znaleźć rytmu w pierwszej próbie i nawet po zmianach nie znalazłem go w drugim podejściu.