Młodzi kierowcy mają problemy
Teemu Suninen, 29-letni kierowca Hyundaia, przyznał na łamach DirtFisha, że obawia się o następne pokolenie kierowców. Obecne regulaminy mocno ograniczają testy, a prowadzeni samochodów klasy Rally1 nie należy do najłatwiejszych. Fin pojawi się za kierownicą Hyundai i 20 N Rally1 na trasach Rajdu Estonii i Finlandii.
– Dobrze, że miałem okazję zaliczyć imprezę testową. Przejście do kategorii Rally1 to duży krok. Większy niż do WRC, ze względu na hybrydę., W autach R5 i Rally2 jest inna filozofia. W tych pojazdach hamujesz maksymalnie, jak w starym samochodzie WRC. W Rally1 musisz trochę złamać zasady, które znasz od dawna. Teraz używasz hamowania do regeneracji. To wile zmienia – komentował Suninen.
– Myśl, że ktoś mógłby zaplanować przywrócenie większej liczby dni testowych dla młodszych kierowców. Może moglibyśmy wykorzystywać inne samochody. Wiem tez jednak, że czas na testy jest krótki i dane pozyskane z czwartego samochodu młodego kierowcy mogą być bardzo cenne – dodał.
Koszty w górę
Suninen zaznaczył także, ż rosnące koszty samochodów prawie całkowicie uniemożliwiają młodym kierowcom z krajowych mistrzostw przedostanie się do walki z gwiazdami WRC.
– Gdy spojrzysz na koszty wynajmu samochodu, są bardzo duże. Gdy jesteś młodym zawodnikiem i masz tylko jeden rajd, jedno wydarzenie, presja jest bardzo duża. Jeśli będziesz miał problemy techniczne, uszkodzisz oponę lub pojawi się inne losowe wydarzenie, twoja walka się kończy i nie masz szans – zakończył.
Teemu Suninen w swojej karierze zaliczył 80 startów w mistrzostwach świata. Zadebiutował na trasach Rajdu Finlandii 2014. Pierwsze punkty wywalczył w Szwecji w 2016 roku, a pierwszy odcinek specjalny wygrał w Polsce w 2017 roku. Trzy razy stał na podium.