Ogier nie chce już startować
Francuz w tym roku walczy o ósmy tytuł mistrzowski i jest na bardzo dobrej drodze do zrealizowania tego celu. W tym roku był najszybszy na trasach Rajdu Monte Carlo, Chorwacji, Sardynii i Safari. Przekłada się to na 37 punktów przewagi nad zespołowym kolegą: Elfynem Evansem i 52 punkty zapasu nad Thierry Neuvillem.
Mimo świetnej formy mistrz świata chce zakończyć regularne starty i w przyszłym roku będziemy oglądać go tylko na trasach wybranych imprez. Oznacza to, że w Toyocie robi się wolne miejsce, które może zając mistrz Polski.
Fin za Francuza?
Szef zespołu Toyoty: Jari-Matti Latvala potwierdził, że prowadzi już intensywne rozmowy na temat zastąpienia Sebastiena Ogiera. Numerem jeden na liście potencjalnych kierowców jest Esapekka Lappi, który w przeszłości bronił już barw japońskiej marki, a obecnie rywalizuje w WRC2. 30-latek w swoim rajdowym CV ma 64 występy w mistrzostwach świata. W 2017 roku wygrał Rajd Finlandii. Poza tym triumfem jeszcze sześć razy stał na podium.
W tym roku za kierownica Volkswagena Polo R5 rywalizuje w WRC2. Do swojego dorobku dopisał triumf w Rajdzie Arktycznym i Portugalii, co na razie daje mu drugie miejsce w stawce.
– Esapekka to najsilniejsza opcja. Zna nasz zespół i wie, jak działa. Spokojnie prowadzimy rozmowy i zobaczymy, co z tego wyjdzie – mówił Latvala.
Mistrz Polski w fabryce?
Na liście potencjalnych zastępców jest również mistrz Polski: Jari Huttunen. Fin obecnie jest jednak związany z Hyundaiem. Dodatkowo Latvala uważa, że nadal ma zbyt małe doświadczenie, by zasiąść za kierownicą auta WRC. Możliwy jest również angaż Teemu Suninena. Fin jednak w tym roku pokazuje bardzo słabe tempo, co zniechęca szefa Toyoty.
W zespole powinni pozostać Kalle Rovanpera i Elfyn Evans. Takamoto Katsuta dalej ma dysponować autem niezgłaszanym do klasyfikacji ekip.