Po niezbyt udanym pierwszym dniu imprezy, duet w Skodzie Fabii Rally2 Evo spisał się dużo lepiej na sobotnich oesach. Czas załogi okupowała jednak dwuminutowa kara za obecność członka zespołu na trasie rajdu. Sędziowie postanowili jednak zamienić ją na karę dyskwalifikacji w zawieszeniu na sezon 2021. Dzięki temu duet ORLEN Team zakończył Rajd Wysp Kanaryjskich na dziewiątym miejscu w klasyfikacji generalnej i czwartym w stawce juniorów.
– Dziękuję za kibicowanie przez cały sezon, który momentami był dość gorzki. Dziękuję za wiarę, którą miałem od Was. Nie poddam się. Wiem, że będę szybkim kierowcą. Trzymajcie za mnie słowo – mówił Marczyk.
Rajd Wysp Kanaryjskich wygrali Adrien Fourmaux i Renaud Jamoul w Fordzie Fiesta Rally2. Duet okazał się lepszy od rodaków: Yoanna Bonato i Benjamina Boullouda (+25,0) w Citroenie C3 R5. Najniższy stopień podium wywalczyła załoga Ares/Vazquez (+55,7) w Hyundaiu i20 R5.
– To był fantastyczny weekend dla nas. Chcę podziękować M-Sportowi i Michelinowi. Każdy oes to była inna walka. Nauczyłem się wielu nowych rzeczy – mówił Fourmaux, który wygrał pierwszą w karierze rundę mistrzostw Europy.
– Bardzo dziękuję mojemu zespołowi i Michelinowi za opony. Nie zawsze najlepiej dobieraliśmy ogumienie, ale jesteśmy bardzo szczęśliwi – komentował Bonato. Francuz uzyskał życiowy wynik w FIA ERC.
– To był trudny rajd, ale jesteśmy zadowoleni – podsumował Ares.
Łukjaniuk mistrzem Europy
Za czołową trójką toczyła się batalia o tytuł mistrza Europy. Zwycięsko wyszedł z niej Aleksiej Łukjaniuk. Siódme miejsce wystarczyło do utrzymania się na pozycji lidera w klasyfikacji sezonu. Oliver Solberg, który mógł zagrozić Rosjaninowi został sklasyfikowany na czwartym miejscu. Młodemu kierowcy na pocieszenie pozostaje tytuł wywalczony wśród juniorów. Kierowców przedzielili Jose Antonio Suarez i Andreas Mikkelsen.
– Jestem rozczarowany dzisiejszą jazdą. Popełniłem dwa błędy. To był ciężki rajd. Jednak czekałem na ten moment. W tym sezonie pojawiła się spora presja. Teraz mogę tylko odetchnąć i zrelaksować się – mówił Łukjaniuk.
– To niewiarygodne. Jestem bardzo szczęśliwy. Bawiłem się na ostatnim oesie. Jechałem poślizgami. To niesamowity rok. Te mistrzostwa dały mi ogromne doświadczenie na asfalcie – podsumował Solberg.
– To był ciężki weekend. Wczoraj ciężko było dobrać opony. Teraz czekamy na wyniki w mistrzostwach Hiszpanii – mówił Suarez.
– Pogoda była koszmarem w ten weekend. Wczoraj straciliśmy wszystko. Trudno było dobrać opony. Będziemy nad tym pracować i mam nadzieję, że kolejne rajdy będą łatwiejsze – komentował Mikkelsen.
Czołową dziesiątkę zamknęli Callum Devine, Luis Monzon i Craig Breen.
– To był trudny rajd, ale podobało się nam. Dziękuję Motorsport Ireland Rally Academy – komentował Devine.
– To najtrudniejszy rajd w moim życiu. Jestem bardzo zadowolony. Cieszę się z dotarcia do mety. Mam nadzieję, że za rok znowu wystartuję – mówił Monzon.
W klasyfikacji ERC1 Junior rajd wygrał Adrien Fourmaux. Francuz był lepszy od Olivera Solberga, Calluma Devine i Simone Tempestiniego. Za piątym Gregoirem Munsterem sklasyfikowano Mikołaja Marczyka.
W ERC2 Dariusz Poloński i Łukasz Sitek nie zdołali odrobić strat po porannych problemach i zostali sklasyfikowani na drugim miejscu. Polakom do pokonania Tibora Erdiego zabrakło 9,2 sekundy. Na pocieszenie pozostaje triumf w Pucharze Abartha. Węgier został mistrzem Europy w swojej klasie.
W ERC3 i stawce juniorów korzystających z aut na jedną oś mistrzostwo zdobył Ken Torn. Estończyk korzysta z Fiesty obsługiwanej przez polski oddział M-Sportu. Łukasz Lewandowski i Piotr Białowąs ukończyli rajd na dziesiątym miejscu w ERC3.
Jak wyglądają klasyfikacje?
W nieoficjalnej klasyfikacji sezonu Łukjaniuk zgromadził 129 punktów. 112 wystarczyło Oliverowi Solbergowi do wicemistrzostwa Europy. Na trzecim miejscu sklasyfikowano Gregoire’a Munstera (87), a na czwartym Ivana Aresa (59). Mikołaj Marczyk wywalczył 45 punktów i zakończył sezon na ósmym miejscu.
Zgodnie z przepisami w klasyfikacji juniorów pod uwagę brane są cztery najlepsze wyniki. Oliver Solberg (141) wyprzedził Gregoire’a Munstera (130), Efrena Llarenę (95), Mikołaja Marczyka (89) i Erika Caisa (82). Gdyby do końcowej klasyfikacji brano wszystkie wyniki Marczyk byłby trzeci, o siedem punktów przed Llareną.