M-Sport kontra reszta
Po powrocie do zespołu Ott Tanaka, wielu kibiców wierzy, że M-Sport będzie równorzędnym rywalem dla Hyundaia i Toyoty, które nie kryły się ze swoimi zgłoszeniami na Rajd Monte Carlo. Kibice na początku roku będą mogli śledzić poczynania dziesięciu duetów w najmocniejszej klasie Rally1. Toyota wystawi Yarisy dla Kallego Rovanpery, Elfyna Evansa, Takamoto Katsuty i Sebastiena Ogiera. Hyundai postawił na Thierry’ego Neuville’a, Esapekkę Lappiego i Daniego Sordo.
Z samochodów klasy Rally2 ma skorzystać około trzydziestu kierowców. Na liście znaleźli się m.in. Oliver Solberg i Francois Delecour w nowych Skodach Fabiach RS Rally2 i Adrien Fourmaux w Fieście Rally2 z M-Sportu.
Ponad 300 kilometrów rywalizacji
Przyszłoroczna edycja Rajdu Monte Carlo będzie mierzyć 325,02 kilometra oesowego. Rywalizacja rozpocznie się równo za miesiąc. Pierwszy etap będzie składał się z dwóch prób. Już na start zawodnicy będą przez 15 kilometrów wspinać się na kultowe Col de Turini. Drugi z oesów będzie najdłuższy w tegorocznej edycji rajdu. Odcinek La Cabanette / Col de Castillon mierzy 24,90 km.
Drugi etap będzie składał się z trzech powtarzanych prób o łącznej długości 105,34 km. Sobota będzie miała podobny rozkład, a do pokonania będzie 111,78 kilometrów oesowych. W niedzielę zawodnicy ponownie dwukrotnie będą wspinać się na Col de Turini, a pętlę uzupełni odcinek Lucéram / Lantosque. Wspinaczka na kultową przełęcz będzie również stanowiła Power Stage.
Rajd Monte Carlo odbędzie się w dniach 19-22 stycznia. Impreza stanowi pierwszą rundę mistrzostw świata. W sezonie 2023 zaplanowano trzynaście rund. Zawodnicy będą rywalizować na pięciu kontynentach, a walka zakończy się w połowie listopada w Japonii. Polskich kibiców najbardziej z pewnością interesuje Rajd Europy Centralnej, który pod koniec października odbędzie się w Czechach, Niemczech i Austrii.