Legenda wraca w nowych barwach! Czeka nas niesamowity pojedynek!

M-Sport, dla którego sezon 2021 był czasem przygotowań do hybrydowej ery rajdowych mistrzostw świata, potwierdził krążące od dłuższego czasu plotki. Za kierownicą Forda Pumy Rally1 na trasach Rajdu Monte Carlo zobaczymy Sebastiena Loeba!

Legenda wraca w nowych barwach! Czeka nas niesamowity pojedynek!
Podaj dalej

Powrót króla!

Dziewięciokrotny rajdowy mistrz świata po ostatnich sezonach spędzonych z ekipą Hyundaia, gdzie zaliczał wybrane rundy czempionatu, tym razem zdecydował się na M-Sport. Francuz zaprezentuje się za kierownicą Pumy w imprezie, którą wygrywał już siedem razy. Na prawym fotelu legendy rajdów zasiądzie Isabelle Galmiche, która w przeszłości była członkiem załogi szpiegowskiej Francuza.

Miło jest pracować z M-Sportem. To bardzo profesjonalny zespół, który wie, jak budować dobre samochody. Cieszę się, że mogę z nimi pracować. Od początku swojej kariery walczyłem z Fordem. Zawsze jednak wiedziałem, że Malcolm jest kimś bardzo zaangażowanym w zespół. To pasjonat rajdów. Zawsze mieliśmy dobre relacje. Jestem bardzo podekscytowany przed Monte Carlo. To naprawdę spore wyzwanie – komentował Loeb.

Z przyjemnością odkrywałem nowe technologie znajdujące się w Pumie Rally1. Myślę, że jest podobna do aut z 2017 roku, ale z dodanym systemem hybrydowym. To sprawia, że korzystanie z niej jest nieco trudniejsze. Jest coś nowego, czym trzeba zarządzać. Gdy testowałem auto byłem pod wrażeniem tego, jak dobrze jest wyważone. Naprawdę podobało mi się – dodał.

– Podoba mi się to, co robię. Zawsze lubię jeździć, ale kiedy biorę udział w zawodach WRC, to jest to niesamowite uczucie. Nadal mogę być konkurencyjny. Monte Carlo nie jest najłatwiejszym wydarzeniem na start z zespołem, ponieważ warunki mogą być trudne. Mam dobre wspomnienia z tej imprezy i zawsze panuje niesamowita atmosfera – zakończył.

Wilson sfinalizował umowę czekającą 16 lat

Byłem bliski zawarcia umowy z Sebem w 2005 roku. Niestety nie byliśmy w stanie tego sfinalizować. Jednak wraz z wprowadzeniem nowych przepisów klasy Rally1 i po rozmowach z Red Bullem, skontaktowaliśmy się z nim. Chcieliśmy sprawdzić, czy będzie zainteresowany wypróbowaniem nowych samochodów. Jesteśmy więc w miejscu, gdy możemy powiedzieć, że dołączył do zespołu! – mówił Malcolm Wilson.

Fantastycznie jest móc sprowadzić tak znakomitego kierowcę do M-Sportu. Nie mam wątpliwości, że nadal jest w stanie osiągać fantastyczne wyniki. Może być też mentorem dla naszych pozostałych kierowców. Urzeczywistnienie naszej umowy trwało szesnaście lat, ale wspaniale jest widzieć, że stała się faktem – dodał.

Przeczytaj również