Latvala nie wierzył w tytuł Rovanpery

Jari-Matti Latvala przyznał przed startem Rajdu Belgii, że nie wierzył w wywalczenie tytułu przez Kallego Rovanperę. Przed sezonem Fin bardziej liczył na dobra formę Elfyna Evansa.

Latvala nie wierzył w tytuł Rovanpery
Podaj dalej

Latvala stawiał na Brytyjczyka

Zeszłoroczny sezon zakończył się świetną bitwą na Rajdzie Monzy, gdzie o mistrzostwo świata walczyli Sebastien Ogier i Elfyn Evans. Kalle Rovanpera stanowił wówczas jeszcze tło dla lepszych zespołowych kolegów. Nowe samochody jednak bardzo przypadły do gustu młodemu Finowi, który już w niedzielę może świętować zdobycie czempionatu.

W obliczu zrezygnowania z regularnych startów przez Sebastiena Ogiera, logiczne wydawało się, że to Elfyn Evans zostanie nowym liderem Toyoty. Jednak przed startem Rajdu Ypres traci do Rovanpery 104 punkty.

Czytaj też: Rovanpera jedzie po mistrzostwo! Co się musi stać w Belgii?

Po ostatnim roku i sezonie 2020, jeśli mam być szczery, patrzyłem na Elfyna jako na jednego z kierowców, który powalczy o mistrzostwo. Przez ostatnie dwa lata był naprawdę blisko i był bardzo głodny tego. Pomyślałem więc, że Thierry Neuville, Ott Tanak i Elfyn Evans będą walczyć, a Kalle będzie blisko nich. Myślałem, że wciąż będzie się uczył, by być gotowym na sezon 2023 – mówił Latvala dla DirtFisha.

Rovanpera gotowy już w tym roku

Gdy przed sezonem zapytano mnie, czy Kalle zostanie mistrzem świata w tym roku, powiedziałem, że nie. Myślałem, że będzie gotowy na 2023 rok. Nie wierzyłem, że będzie gotowy w tym sezonie. Jestem szczery i jestem naprawdę zaskoczony, jak szybko rozwinął się. W zeszłym roku w niektórych rajdach było widać jego prędkość, ale potem popełniał błędy, jak w Chorwacji, gdy przewodził mistrzostwom.

– Biorąc pod uwagę jego doświadczenie, proces nauki i stabilność jaką zyskał, było to niesamowite. Nigdy nie spodziewałem się, że tak się stanie. Bardzo dobrze przystosował się do nowych przepisów. Potrafi bardzo szybki dostosować się do nowych rzeczy.

Kalle Rovanpera może zostać najmłodszym mistrzem świata w historii. Do tej pory na szczycie tabeli wszech czasów znajduje się Colin McRae. Brytyjczyk zdobywając tytuł w 1995 roku miał 27 lat i 109 dni. Wówczas o 140 dni poprawił wynik Juhy Kankunnena z 1986 roku. Jeśli Rovanpera zdobędzie tytuł w niedzielę będzie miał dokładnie 21 lat i 324 dni.

Przeczytaj również