Kubica walczy z deszczem. Mało jeżdżenia w Spa

Pod znakiem czerwonych flag i samochodów bezpieczeństwa stały pierwsze dwie godziny rywalizacji w długodystansowym wyścigu na torze Spa-Francorchamps. Obfite opady deszczu torpedują rywalizację. Mimo to z dobrej strony spisuje się ekipa Roberta Kubicy.

Kubica walczy z deszczem. Mało jeżdżenia w Spa
Podaj dalej

Czerwona flaga po godzinie

Już po starcie na tor musiał wyjechać samochód bezpieczeństwa. W żwirowej pułapce utknęło jedno z aut klasy GT. Rywalizację wznowiono po dziesięciu minutach jazd. Ze świetnej strony zaprezentował się Lorenzo Colombo, który zaczynał wyścig dla ekipy Prema ORLEN. Najmłodszy w zespole po starcie z czwartej pozycji w LMP2 wykazał się niezwykłym wyścigowym sprytem i wskoczył na drugie miejsce wyprzedzając rywali podczas dublowań.

Po godzinie jazd mocno auto rozbił Miroslav Konopka z ARC Bratislava. Sędziowie najpierw wywiesili żółte flagi, a następnie na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa. Chwilę później postanowiono wstrzymać batalię czerwonymi flagami. Na czele znajdowały się dwie ekipy Toyoty. Szybsza była ósemka. Glickenhaus spadł na trzecie miejsce. W LMP2 liderami byli kierowcy Prema ORLEN Team. Dotychczasowi liderzy klasy zdążyli zjechać do boksów przed wywieszeniem czerwonych flag.

Godzina stania i spaceru

Po godzinie i 23 minutach stawka wznowiła jazdę za samochodem bezpieczeństwa. Awarii uległa jednak hybrydowa Toyota i uziemienie japońskiej konstrukcji zajęło sporo czasu. Na domiar złego nad torem pojawiły się spore opady deszczu. Za samochodem bezpieczeństwa zawodnicy podążali przez ponad pół godziny i wywieszono czerwone flagi.

Mimo to stawka zdołała się przetasować ze względu na zjazdy do boksów. Na czele znajdowali się najszybsi w LMP2: zespół WRT. Wirtualne podium uzupełniały hipersamochody Alpine i Toyoty. Robert Kubica zamienił za kierownicą Lorenzo Colombo i był czwarty. Piąte było hiperauto Glickenhausa. Polska ekipa Inter Europol Competition znajdowała się na dwunastym miejscu, ósmym w stawce LMP2. Jakuba Śmiechowskiego zamienił Esteban Gutierrez.

6h of Spa-Francorchamps – Wyniki po 2h

Przeczytaj również