Patrzmy w przyszłość
Nowe napędy, jeśli nie elektryczne, z pewnością zdominują motoryzację i motorsport w najbliższych latach. Formuła E czy elektryczne auta rallycrossowe i rajdowe pozwalają już nam zaadaptować się do nowej rzeczywistości. Co ciekawe również Krzysztof Hołowczyc ma już pewne doświadczenie z jazdy elektrycznymi pojazdami. Sam mistrz nie ukrywa, że z pewnością będzie mu żal pięknych dźwięków, ale zaznacza, że nie należy chować się przed przyszłością.
– W wielu dziedzinach motorsportu pojawiają się już napędy elektryczne. Oczywiście jest to bardzo trudne. W profesjonalnej rywalizacji wprowadzenie kompletnie nowego świata jest trudne. Wystarczy spojrzeć jak powoli wdraża się w ten świat Formuła E. Jak ludzie, którzy mówili, że to nie nadaje się do jeżdżenia i robi tylko „bzium”, przekonują się widząc coraz lepsze efekty – mówił Hołowczyc.
– Miałem też okazję jeździć elektrycznym samochodem rallycrossowym. Przyspieszenia i możliwości tego auta były fenomenalne, mimo że trakcyjnie odbiegał od normalnej rallycrossówki – dodał wspominając swoje doświadczenia z elektryczną rywalizacją.
– Przyjaciele z zespołu X-Raid będą startować teraz w Audi, które przygotowuje elektryczny projekt na Dakar. Bardzo jestem ciekaw jak to wypali! Nie należy się obrażać na nowe technologie. One przychodzą i myślę, że będą nas stopniowo zarażały. Jak to się będzie miało do dźwięków, które zawsze mieliśmy w motorsporcie? Tego nie wiem i będzie mi ich bardzo żal. Wierzę jednak, że nie należy się chować, odwracać i mówić, że kiedyś było pięknie. Trzeba patrzeć do przodu – zakończył.
Przejdź z Hołkiem na TY!
Dzisiaj jeszcze będziecie mogli oglądać Krzysztofa Hołowczyca na dwóch powtarzanych próbach Baja Poland: Lubieszyn-Dobra oraz Dobra-Szczecin. Ponadto swoich idoli spotkacie w parku serwisowym w Szczecinie, gdzie będziecie mieli ostatnią okazję, by przejść na TY z Hołkiem. Na 14:30 zaplanowano także ceremonię mety rajdu.
Z pewnością dopełnieniem rajdowych emocji, które pojawiły się obserwując najlepszych na trasie rajdu będzie spotkanie z legendą. Mimo że często to on spogląda na Was z ekranów telewizorów i okładek gazet, to zawsze znajdzie chwilę dla swoich kibiców, a ten weekend jest idealną okazją do zrobienia sobie zdjęcia, przybicia piątki i przejścia na TY!