Kraksy, kraksy kraksy, czyli kwalifikacje do GP Azerbejżdżanu

Charles Leclerc drugi raz z rzędu wygrał kwalifikacje Formuły 1. W przeciwieństwie do GP Monako kierowca Ferrari nie uszkodził swojego auta w Q3, co z pewnością zapowiada start z pole position. Kwalifikacje stały pod znakiem kraks.

Kraksy, kraksy kraksy, czyli kwalifikacje do GP Azerbejżdżanu
Podaj dalej

Kraksy w Q1

Już na początku sesji Lance Stroll urwał koło. Na torze wywieszono czerwoną flagę. Kierowca Aston Martina uderzył w bandę na wyjściu z zakrętu numer 15.

Po wznowieniu jazd na szybkim okrążeniu Alfę Romeo rozbił Antonio Giovinazzi. Włoch jak Stroll nie poradził sobie w zakręcie numer 15. Ponownie wywieszono czerwoną flagę. Czasy zdążyło uzyskać dziesięciu kierowców.

https://twitter.com/MergenHbrAjansi/status/1401154417475436549

Druga część sesji odbyła się już bez większych przygód, a najlepszy czas uzyskał Lewis Hamilton. Za Brytyjczykiem sklasyfikowano Maxa Verstappena (+0,215), Sergio Pereza (+0,423) i Carlosa Sainza (+0,576). Z jazdami obok kierowców, którzy rozbili swoje auta pożegnali się zawodnicy Haasa i Nicholas Latifi. Kierowcy Williamsa do piętnastego Fernando Alonso zabrakło 0,194 sekundy. Kimi Raikkonen broniący honoru Alfa Romeo Racing ORLEN był czternasty.

Na żyletki w Q2

Po pierwszej turze przejazdów w Q2 na czele znajdował się Max Verstappen. Jedynie 0,005 sekundy tracił Sergio Perez, a 0,009 sekundy Lewis Hamilton. Czwarty Charles Leclerc był słabszy od lidera o 0,034 sekundy. W „strefie zagrożenia” znaleźli się Esteban Ocon, Yuki Tsunoda, Daniel Ricciardo, Kimi Raikkonen i George Russell, który nie wyjechał na tor.

Szyki wszystkim w drugiej części sesji pokrzyżował Daniel Ricciardo, który uderzył w bandę na zakręcie numer 3. Wywieszono czerwone flagi i nie wznowiono już jazd. Za czołową trójkę zdołał jeszcze wskoczyć Yuki Tsunoda, który stracił do najszybszego 0,029 sekundy. Nikt inny nie zdołał poprawić czasu.

Z kwalifikacjami pożegnali się Sebastian Vettel, Esteban Ocon, Daniel Ricciardo, Kimi Raikkonen oraz George Russell. Niemcowi do awansu zabrakło 0,029 sekundy.

Kraksy zakończyły kwalifikacje

Po pierwszych wyjazdach w Q3 na czele znalazł się Charles Leclerc. 0,232 sekundy tracił Lewis Hamilton, a 0,345 Max Verstappen. Czwarty był Pierre Gasly.

Na ostatnim pomiarowym okrążeniu auta rozbili Yuki Tsunoda i Carlos Sainz. Na torze pojawiła się czerwona flaga.

Pole position wywalczył Charles Leclerc, który na starcie bedzie miał obok siebie Lewisa Hamiltona. Drugi rząd wywalczyli Max Verstappen i Pierre Gasly, a trzeci Carlos Sainz i Lando Norris. Czołową dziesiątkę uzupełnili Sergio Perez, Yuki Tsunoda, Fernando Alonso i Valtteri Bottas.

 

Przeczytaj również