Awaria Verstappena
Kierowcy szybko zaczęli uzyskiwać dobre rezultaty i już po dwudziestu minutach jazd duet Mercedesa złamał barierę 1:16. Valtteri Bottas na pośredniej mieszance opon pochwalił się czasem 1:15,551, a Lewis Hamilton uzyskał 1:15,672. Trzeci był Carlos Sainz, który tracił ponad sekundę, a czołową piątkę zamykali kierowcy Red Bulla: Sergio Perez oraz Max Verstappen. W 10 minucie sesji Holender zaparkował swoje auto na końcu alei serwisowej i na chwilę ogłoszono wirtualną neutralizację. Holender nie pojawił się już na torze.
Przygody Leclerca
W kolejnych dwudziestu minutach jazd Hamilton zszedł do 1:15,561 i tracił tylko jedną setną do zespołowego kolegi. Trzeci ze stratą 0,078 sekundy był Pierre Gasly, a czołową piątkę uzupełniał duet Ferrari: Carlos Sainz i Charles Leclerc. Kierowca z Monako przez chwilę znajdował się na czele klasyfikacji, ale jego czas został wykreślony po przekroczeniu limitów toru w zakręcie numer 9. Antonio Giovinazzi był sklasyfikowany na dziewiątej pozycji, a Kimi Raikkonen na siedemnastej.
W ostatnich dwudziestu minutach jazd nie doszło do zmian w klasyfikacji, a większość skoncentrowała się na długich wyjazdach. Na kilka minut przed końcem swoje Ferrari rozbił Charles Leclerc. Nad torem pojawiły się czerwone flagi, które zakończyły sesję.