Kamena Rally Team – od czego się zaczęło?
– Od samego początku bliżej nam było do kontaktu z naturą, zawsze jeździliśmy wyprawy związane z pokonywaniem trudnego terenu, niedostępnego dla innych. Budowaliśmy sami pojazdy, przerabialiśmy je tak, by można było nimi jeździć jak najdalej i cieszyć się takimi niedostępnymi miejscami – opowiadał o początkach motorsportowej przygody Tomasz Białkowski, kierowca Kamena Rally Team.
– Z biegiem lat, naturalnie zaczęliśmy szukać kolejnych wyzwań. Od 2013 startowaliśmy w rajdach przeprawowych, które charakteryzują się bardzo trudnymi, wręcz ekstremalnymi warunkami. Osiągnęliśmy sporo sukcesów i w 2017 roku stworzyliśmy zespół i zmieniliśmy auta, z którym przeszliśmy do klasycznych rajdów terenowych.
Dlaczego UTV?
– Tymi pojazdami ścigamy się od samego początku. Mamy największe doświadczenie oraz wiedzę na ich temat. Wybraliśmy klasę T4 która była najbliższa budowie naszemu pojazdowi. Między klasą T3 i T4 jest ogromna różnica. T3 to klasa prototypów. Regulamin pozwala tam na większe modyfikacje, można zmienić szerokość pojazdu, zmienić most, większość elementów, które są związane z zawieszeniem.
– Klasa T4 jest bardziej zbliżona do pojazdów seryjnych. Stąd liczba modyfikacji jest bardzo zmniejszona. Największa różnica to jest ograniczenie mocy. Obie grupy pojazdów posiadają zwężki T3 – 26mm, a T4 – 25mm.
Kierowca czy pilot? Kto jest ważniejszy?
– Oczywiście w rajdach terenowych obie postacie są bardzo istotne. Kierowca ma nietuzinkowe zadanie. Nigdy wcześniej nie przejeżdżał danego odcinka, musi skoncentrować się na wszystkich elementach związanych z samym terenem, który w rajdach cross-country jest bardzo nieprzewidywalny. Musi dowieźć pojazd w całości przy jak najlepszym czasie. Od samego początku duża koncentracja. Temperatury otoczenia również wpływają na kondycje. Ścigamy się bez szyby w rożnych warunkach atmosferycznych, które wpływają mocno również na warunki w kabinie.
– Druga postać czyli pilot (Dariusz Baśkiewicz) to osoba od której zależy część nawigacyjna. Tak jak wspomnieliśmy nie znamy trasy wcześniej. Otrzymujemy książkę nawigacyjną, która otrzymujemy piętnaście minut przed startem. Mamy tylko moment żeby ją delikatnie przygotować i zapoznać się z nią. Dlatego obie role są równie ważne, musimy sobie ufać i na sobie polegać. Jesteśmy jednym zespołem.
Wsparcie PKN ORLEN
– PKN ORLEN jako ambasador sportu ma ogromne znaczenie dla naszego zespołu. Pozwala nam na realizację naszych celów, naszej ścieżki kariery. Podkreśla naszą wartość jako zespołu rajdowego. Czujemy się dumni, że zostaliśmy powołani do ORLEN Team. Jesteśmy zawodnikami z kategorii UTV obok takich zawodników jak Miko Marczyk, Szymon Gospodarczyk czy Kajetan Kajetanowicz oraz Robert Kubica.
Sukces za sukcesem
– Sezon 2021 był naszym najbardziej udanym. Do tej pory utrzymujemy tytuł Mistrza Europy FIA, jest to spełnienie wszystkich rajdów. Sam sezon składa się z 6-7 rund rozłożonych po całej Europie, więc tym bardziej jesteśmy bardzo dumni z tego osiągnięcia. Oczywiście tytuły Mistrzów Polski oraz Mistrzów Węgier też cieszą. Patrząc na całą Europę, były to jedne z najdurniejszych serii. Startuje bardzo dużo zawodników, którzy mają świetne tempo.
Dakar zwieńczeniem projektu
– Dakar jest zwieńczeniem całego sezonu i oczywiście determinuje nasz cykl przygotowań. Zaczynamy od pierwszego kontaktu z piaskami i zmieniamy charakterystykę naszych rajdów na długodystansowe aby jak najbardziej przygotować siebie oraz pojazd. Cały sezon 2022 jest to już droga w kierunku Dakaru. Wszystkie przygotowania oraz testy będą wpływały na ostateczny wynik.
– Oczywiście podchodzimy do naszego debiutu z chłodna głową. Staramy się przygotować jak najbardziej profesjonalnie. Cały plan zakłada udział w licznych treningach, sesjach związanych z przebudową naszego pojazdu i liczymy też, co jest ważne, na szczęście i wsparcie naszych najbliższych.