Legenda Rajdu Safari
W tym roku z trasami legendarnej imprezy, która po powrocie do mistrzostw świata zmieniła swój charakter, powalczą 34 załogi. Stawkę otwiera dwanaście duetów w najmocniejszych autach klasy Rally1. Obok stałych uczestników mistrzostw na odcinkach zaprezentują się również rajdowe legendy: Sebastien Ogier i Sebastien Loeb.
Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak powalczą w stawce WRC2, która liczy dziesięć ekip. Polacy zostali ustawieni najwyżej wśród zawodników korzystających z aut klasy Rally2/R5. Ich rywalami poza pokaźną lokalną stawką będą m.in. broniący barw ORLEN Team: Martin Prokop oraz Sean Johnston. Dla polskiego duetu będzie to dopiero trzeci start poza Europą w mistrzostwach świata. Do tej pory zaliczyli Rajd Argentyny 2019 oraz Rajd Meksyku 2020. W drugiej imprezie wywalczyli czwarte miejsce w WRC3. W pierwszej musieli pogodzić się z awarią zawieszenia Volkswagena Polo R5.
Kajetanowicz spełnia marzenia
– Start w legendarnym Rajdzie Safari był moim marzeniem od wielu lat. Pod koniec ubiegłego roku spotkałem się z naszym najlepszym polskim kierowcą rajdowym w historii: Sobiesławem Zasadą, po jego występie w Kenii. Tak niewiele zabrakło mu, by dotrzeć do mety. Powiedziałem do niego wtedy, że będę robił wszystko, by wystartować w tym rajdzie i ukończyć go dla niego. To dla mnie dodatkowa motywacja, która towarzyszy mi od tamtego momentu – mówił Kajetanowicz.
– Przez ostatnie lata udało mi się zbudować naprawdę ambitny zespół i z każdym rajdem stajemy się jeszcze mądrzejsi. Tym razem jednak musimy wykorzystać wszystkie możliwości, bo przed nami najtrudniejsza runda WRC i prawdopodobnie najtrudniejszy rajd na świecie! Dziękuję moim partnerom za zaufanie oraz wsparcie w tym rajdzie. Wiem, że mam prędkość, by walczyć tam o zwycięstwo, ale najtrudniejsze jednak będzie omijanie problemów i rywalizacja z zawodnikami, którzy wiedzą o tych trasach chyba wszystko. Długo na to pracowałem i mam nadzieję, że jestem gotowy – dodał.