Liderzy zostają
Na czele zespołu podobnie jak w ostatnich dwóch latach staną Thierry Neuville i Ott Tanak. To na Belgu i Estończyku będzie spoczywał główny ciężar w walce o mistrzowskie trofea. Trzeciego Hyundaia otrzymają Dani Sordo i Oliver Solberg.
– Z przyjemnością potwierdzamy, że Dani i Oliver będą w naszym trzecim aucie na przyszły rok, obok Thierry’ego i Otta. Uważamy, że to najlepszy kompromis miedzy doświadczeniem i młodością. To idealna mieszanka na nową erę WRC – komentował Andrea Adamo, szef zespołu.
Hiszpan ma w swoim dorobku już 175 występów na trasach mistrzostw świata. W swoim CV ma trzy zwycięstwa i 49 miejsc na podium. Sordo jest piątym najbardziej doświadczonym kierowcą w historii WRC. Więcej startów mają tylko Jari-Matti Latvala, Carlos Sainz, Petter Solberg i Sebastien Loeb.
– Wielokrotnie mówiłem, że Hyundai jest dla mnie jak rodzina. Cieszę się, że mogę kontynuować z nimi karierę w nowej, hybrydowej erze WRC. Nie mogę doczekać się kolejnych wyzwań, na które się przygotowujemy – komentował Sordo.
Świetne wyniki to nie wszystko
W obliczu wyników, jakie w tym sezonie osiągał Craig Breen wręcz zaskakujący jest fakt, że koreańska marka pozwoliła odejść Irlandczykowi. Ten postanowił związać się z M-Sportem, którego barw będzie bronił przez najbliższe dwa lata i ma już za sobą pierwsze testy Forda Pumy Rally1.
– Pracowałem na to przez całe życie. Jestem zachwycony, że jestem w M-Sporcie i Fordzie. Minęło dwanaście lat, ale jestem tutaj. Myślę, że wraz z Paulem spotykamy się w tym zespole we właściwym czasie. Muszę być szczery i zawsze wierzyłem, ze to się stanie. Rozpoczynałem karierę w M-Sporcie. Zawsze czułem, ze ten moment nadejdzie – mówił Breen dla DirtFisha.
Puma przetestowana
Irlandczyk miał już okazję sprawdzić Pumę Rally1 w ośrodku M-Sportu. Breen nie zapomniał także o swoim byłym pracodawcy.
– Ekscytująca była możliwość poznania zespołu i zobaczyć Pumę pierwszy raz. Zanim pójdziemy dalej, chciałbym podziękować Andrei oraz wszystkim w Hyundaiu. Spędziłem z nimi kilka wspaniałych lat. Teraz nadszedł czas na kolejny krok.
– To nowy początek. Praca przy pełnym programie startów i nadchodząca nowa generacja aut hybrydowych są bardzo wyjątkowe. Muszę się wiele nauczyć. To największa zmiana przepisów od długiego czasu. Nikt z kierowców, ani inżynierów nie ma żadnego punktu odniesienia. To będzie ekscytujące. Pierwsze jazdy był dla mnie fantastyczne – dodał.