Hamilton mistrzem świata 2021? Liczby nie kłamią

Lewis Hamilton i Max Verstappen toczą w tym roku niesamowity bój o mistrzostwo świata, ale statystyka pokazuje, że to Brytyjczyk jest w dużo lepszej sytuacji przed ostatnimi rundami.

Hamilton mistrzem świata 2021? Liczby nie kłamią
Podaj dalej

Walka o każdy punkt

Na dwie rundy przed końcem sezonu Max Verstappen ma osiem punktów zapasu nad Lewisem Hamiltonem. Brytyjczyk jednak po wymianie silnika podczas Grand Prix Brazylii spisuje się świetnie i Holender od tego czasu może jedynie minimalizować straty do mistrza świata. Do końca sezonu pozostały dwie rundy i do zdobycia są 52 punkty. Za triumf w wyścigu można wywalczyć 25 punktów oraz jeden bonusowy za najszybsze okrążenie w wyścigu.

Równie ciekawie jest w klasyfikacji zespołów. Tu liderem jest Mercedes, ale przewaga nad Red Bullem wynosi jedynie pięć punktów. Wśród zespołów do zdobycia do końca sezonu jest jeszcze 88 punktów.

Statystyka nieubłagana dla Verstappena

Mimo przewagi Max Verstappen patrząc na statystyki może z niepokojem myśleć o kolejnych startach. Lewis Hamilton zdobywając pole position w Katarze uzyskał największą przewagę nad drugim kierowcą w suchych warunkach w tym roku. Większa różnica dzieliła najlepszą dwójkę kwalifikacji tylko w Rosji. W deszczowej sesji Lando Norris był o 0,517 sekundy szybszy od Carlosa Sainza. Co więcej Hamilton wywalczył największa przewagę w kwalifikacjach od czasu GP Rosji 2020, gdy był najszybszy z przewagą 0,563 sekundy.

Od 2010 roku zdobywca pole position na nowym torze zostawał mistrzem świata. Sebastian Vettel czynił to w Korei w 2010 roku, Indiach w 2011 roku i Stanach Zjednoczonych w 2012 roku. Lewis Hamilton był najlepszy w Soczi w 2014 roku, Mugello i Portimao w 2020 roku oraz w miniony weekend w Katarze. Statystyki uzupełnia Nico Rosberg, który zdobył pole position w Baku w 2016 roku.

Rekordy Hamiltona

Zdobywając pole position w Katarze Lewis Hamilton zapewniał sobie pierwsze pole startowe na 31 torach z 35, na których startował. Gdy weźmiemy pod uwagę jedynie wyniki kwalifikacji, Brytyjczyk był najszybszy w 32 sesjach. Nigdy nie startował z pole position w Turcji, ale w tym roku był najszybszy w kwalifikacjach. Po wymianie silnika startował jednak z jedenastego pola. Hamilton nie był najszybszy w kwalifikacjach na Magny Cours, które gościło GP Francji w pierwszych dwóch sezonach kariery Hamiltona, Buddh International Circuit, które gościło GP Indii w latach 2011-2013 oraz w Zandvoort, które w tym roku powróciło do kalendarza F1.

Wgrywając GP Kataru, Hamilton został pierwszym kierowcą, który był najlepszy na 30 różnych obiektach. Brytyjczyk pobił rekord Michaela Schumachera już podczas GP Brazylii 2016, a pandemia koronawirusa przyczyniła się do wyśrubowania rekordu. W kalendarzach ostatnich lat pojawiało się wiele obiektów, które w normalnych okolicznościach nie byłby częścią F1. Kierowca Mercedesa nie wygrywał jedynie na Buddh International Circuit, Korea International Circuit, Magny Cours, Valencia Street Circuit i Zandvoort.

Jedynym torem, na którym Hamilton nie stanął na podium jest Buddh International Circuit. Najlepszy start w Indiach zaliczył w 2012 roku, gdy był czwarty. Do trzeciego Marka Webbera zabrakło mu 0,692 sekundy!

Przeczytaj również