Griazin straszył na testowym
Zawodnicy mierzyli się z mierzącym nieco ponad cztery kilometry oesem Fumone. Już na przejazdach treningowych odcinka najszybszy był Nikołaj Griazin, który jako jedyny zdołał przełamać barierę 2:10. Rosjanin startujący z łotewską licencją uzyskał rezultat 2:09,2. Na drugim miejscu znalazł się Giandomenico Basso (+0,9), a na trzecim Andrea Crugnola (+1,6). Czołową piątkę uzupełnili Andreas Mikkelsen (+1,9) oraz Nil Solans (+2,2). Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk w barwach PKN ORLEN zostali sklasyfikowani na dziewiątej pozycji. Polski duet uzyskał czas 2:12,2.
Griazin jeszcze szybszy
Podczas kwalifikacyjnego boju kierowca Volkswagena Polo R5 zszedł poniżej 2:09 i z czasem 2:08,875 pewnie zwyciężył w kwalifikacjach. Drugi Nil Solans w Skodzie Fabii Rally2 Evo stracił do rywala 1,061 sekundy. Oesowe podium uzupełnił Andrea Crugnola (+1,251) w Hyundaiu i20 R5.
Na czwartym miejscu znaleźli się Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk. Duet korzystający z opon Michelin był wolniejszy od najszybszych o 1,373 sekundy. Załoga ORLEN Team za swoimi plecami zostawiła m.in. Norberta Hercziga (+1,506), Fabio Andolfiego (+1,621), Andreasa Mikkelsena (+1,833) oraz Giandomenico Basso (+1,997). Czołową dziesiątkę uzupełnili Yoann Bonato (+2,053) oraz Gregoire Munster (+2,130).
Kierowcy będą wybierać pozycje startowe podczas wieczornej konferencji prasowej, którą zaplanowano 18:40. Dziś o 20:05 zawodnicy zmierzą się również z niezaliczanym do klasyfikacji generalnej rajdu oesem Caracalla. Start o 20:05.
Mówią po kwalifikacjach
– Byłem zadowolony z pierwszego przejazdu treningowego. Teraz byłem zbyt ostrożny na początku, ale reszta poszła dobrze. Samochód nie jest jednak najlepszy – informował Griazin.
– Zmieniliśmy kilka rzeczy w aucie i teraz było w porządku. Auto jest całkiem dobre – mówił Solans.
– Celem jest zwycięstwo w mistrzostwach Włoch. Obecnie brakuje mi wyczucia, ale chciałbym stopniowo przyspieszać – zapowiadał Crugnola.
– Jesteśmy zadowoleni. Myślę, że miałem dobry przejazd. Odcinek był czysty – komentował Marczyk.
– Wszystko było w porządku. To dobra rozgrzewka. Zaliczyliśmy tylko jeden przejazd treningowy, ale czujemy się całkiem dobrze – mówił Herczig.