Czerwona flaga na start
Początek jazd stał pod znakiem czerwonej flagi. Na prostej start-meta z samochodu Estebana Ocona odpadła cała boczna sekcja i konieczne było posprzątanie resztek nadwozia. Problemy miał również Valtteri Bottas, który zaliczył jedynie okrążenie instalacyjne i informował o problemach ze swoim samochodem, a dokładniej z silnikiem Ferrari. Charles Leclerc rozpoczął jazdy wyposażony w rusztowanie badające przepływ powietrza wzdłuż Ferrari.
Na czele tabeli z czasami znaleźli się kierowcy McLarena, którzy skorzystali z miękkiej mieszanki opon. Lando Norris uzyskał rezultat 1:36,584 i o 0,334 sekundy wyprzedzał Daniela Ricciardo. Drugą dwójkę tworzyli kierowcy Red Bulla. Sergio Perez był lepszy od Maxa Verstappena. Meksykanin był ostatnim kierowcą, który tracił mniej niż sekundę do najlepszego. Piąty był Pierre Gasly, a za nim znajdowali się zawodnicy Mercedesa: Lewis Hamilton i George Russell. Guanyu Zhou znajdował się na dwunastym miejscu w stawce. Valtteri Bottas bez czasu okrążenia był czternasty.
Ciężka praca w drugiej tercji
Po wywieszeniu zielonej flagi po pierwszej tercji jazd, kierowcy niczym w walce w kwalifikacjach tłumnie wyjechali na tor. Po kolejnych dwudziestu minutach na czele znalazł się Max Verstappen, który na pośredniej mieszance opon uzyskał czas 1:34,742. 0,308 sekundy słabszy był zespołowy kolega Holendra: Sergio Perez, który używał takiego samego ogumienia. Następne dwie pozycje należały do zawodników Alpine. Fernando Alonso był przez Estebanem Oconem. Obaj skorzystali z miękkiego ogumienia. Czołową piątkę zamykał Charles Leclerc, który na twardej mieszance tracił blisko półtorej sekundy.
Zhou Guanyu używając twardych opon był czternasty. Drugi kierowca Alfa Romeo F1 Team ORLEN: Valtteri Bottas po problemach na początku sesji pozostawał w garażach. Fin jako jedyny nie uzyskał czasu okrążenia.
Pierwszy pokaz sił
W ostatnich dwudziestu minutach jazd większość kierowców postawiła na miękką mieszankę opon. Najszybszy w pierwszej sesji ostatecznie okazał się Pierre Gasly z AlphaTauri. Francuz o 0,364 sekundy pokonał Charlesa Leclerca z Ferrari. Kierowca z Monako pod koniec sesji zagapił się w ostatnim zakręcie i przyblokował Maxa Verstappena. Trzecim czasem popisał się Carlos Sainz (0,418), a czwartym George Russell (+0,436). Czołowa piątkę zamknął wspomniany Verstappen (+0,549). Gasly oraz Russell najlepsze czasy uzyskali na miękkiej mieszance, pozostała trójka postawiła na pośrednie ogumienie.
Zhou Guanyu broniąc barw Alfy Romeo F1 Team ORLEN zakończył sesję na początku drugiej dziesiątki. Do najlepszego stracił 0,860 sekundy. Chińczyk był wolniejszy od dziesiątego Sergio Pereza o 0,003 sekundy, a od ósmego Fernando Alonso o 0,053 sekundy. Valtteri Bottas po problemach z silnikiem pod koniec jazd zaliczył jedno okrążenie. Fin jako jedyny w stawce nie uzyskał czasu.