Formuła 1 to cel
Piotr Wiśnicki, który w tym roku skończy 20 lat, rozpoczynał swoją karierę od kartingu. W debiutanckim sezonie wywalczył drugie miejsce w Rotax Max Challenge Central-Eastern Europe. Do jednomiejscowego auta przesiadł się w 2020 roku. Polak postawił na starty we włoskiej Formule 4, gdzie był dziewiętnasty i 23. W zeszłym roku rywalizował w Formule Regional European Championship, gdzie był 35. Najlepszy wynik we włoskiej Formule 4 uzyskał w 2020 roku, gdy był szósty w Monzy.
– Bardzo się cieszę, że jako debiutant będę mógł rywalizować w tak mocnej stawce Formuły 3 razem z zespołem PHM Racing. To ogromny krok w mojej karierze. Będzie wymagał ode mnie dużo pracy. Chciałbym podziękować wszystkim w PHM Racing za możliwość, która pozwoli mi występować w tej serii – komentował Wiśnicki.
Zespół podał skład
Wraz z przedstawieniem Polaka zespół poinformował, ze jego barw będą bronić także Sophia Florsch i Roberto Farii.
– Piotr ma większe umiejętności niż pokazują to wyniki. Znam go jako lidera z pierwszych startów w Formule 4. Jestem przekonany o jego naturalnej szybkości. Musimy pracować nad procedurami na torze i poza nim. Bardzo podoba mi się jego sposób, w jaki wszedł do Formuły 3. Musi też nauczyć się wielu torów, jak jego koledzy z ekipy. Nie spieszymy się z wygenerowaniem potencjały, który mamy i przełożymy go na wyniki – komentował Roland Rehfeld, szef zespołu.
Co nas czeka?
Polak pojawi się na torze już w dniach 14-16 lutego. W Bahrajnie zaplanowano przedsezonowe testy serii. Pierwszą rundę rywalizacji zaplanowano na tym samym torze w pierwszy weekend marca. Z Bahrajnu stawka przeniesie się do Australii. Powrót do Europy rozpocznie się testami w Barcelonie i Imoli.
Rywalizacja zostanie wznowiona we włoskiej Imoli, po której kierowcy zmierzą się z kultowymi ulicami Monako. Kolejne rundy zaplanowano w Barcelonie, na Red Bull Ringu, Silverstone i Hungaroringu. Sezon zamknie rywalizacja w Spa-Francorchamps i Monzy.