Zdradliwe warunki
Warunki panujące na torze nie ułatwiły przygotowań do kwalifikacji, które zaplanowano na piątkowe popołudnie. W pierwszych minutach jazd kierowcy walczyli o przetrwanie, ale z czasem udało się uzyskiwać pierwsze rezultaty. Wielu zawodników jednak popełniało błędy, co przyczyniało się do wywieszania na torze żółtych flag.
It’s wet! 🌧#ImolaGP pic.twitter.com/4IKk7EQoEq
— Stake F1 Team KICK Sauber (@stakef1team_ks) April 22, 2022
Najlepiej w panujących warunkach odnaleźli się kierowcy Ferrari. Charles Leclerc miał za sobą Carlosa Sainza. Trzecim rezultatem mógł pochwalić się Max Verstappen. Za zawodnikiem Red Bulla sklasyfikowano reprezentującego Haasa: Kevina Magnussena. Kierowcy Alfa Romeo F1 Team ORLEN jako jedyni z pierwszych wyjechali na mokry tor. Valtteri Bottas po pierwszej tercji jazd był dziewiąty, a Guanyu Zhou siedemnasty.
Czas na przejściówki
Jako pierwsi na opony przejściowe zdecydowali się Sebastian Vettel i Lance Stroll. Niemiec wskoczył na czwarte miejsce w stawce, a Kanadyjczyk był ósmy. Poprawiające się warunki skusiły również pozostałych kierowców do zmiany. Na dwadzieścia minut przed końcem jazd na czele znajdował się Carlos Sainz. Aż 1,760 sekundy tracił Sergio Pereza, a trzeci był Lando Norris (+1,786) z McLarena. Valtteri Bottas był szybszy z dwójki kierowców Alfa Romeo F1 Team ORLEN. Fin zajmował jedenaste miejsce, Guanyu Zhou był dziewiętnasty.
Pod koniec sesji wszyscy kierowcy wyjechali na pośrednich oponach. Na pięć minut przed końcem jazd w żwir wypadł Lando Norris. Na torze wywieszono czerwone flagi, mimo że Brytyjczyk zdołał wyjechać z pułapki. Jazdy wznowiono na trzy i pół minuty przed zakończeniem sesji.
Ostatecznie najlepszy był Charles Leclerc. Drugi Carlos Sainz był wolniejszy o 0,877 sekundy. Trzecim czasem popisał się Max Verstappen. Holender stracił jednak już blisko półtorej sekundy. Czołową piątkę uzupełnił duet Haasa: Kevin Magnussen stracił do najlepszego ponad trzy sekundy. Mick Schumacher był słabszy od zespołowego kolegi o pół sekundy.
Valtteri Bottas na sam koniec sesji „pocałował” bandę okalającą tor. Fin ostatecznie znalazł się na jedenastej pozycji. Guanyu Zhou zakończył sesję na dziewiętnastym miejscu. Gdyby w sesji obowiązywałaby zasada 107% pięciu kierowców nie zostałoby dopuszczonych do wyścigu.