Dobre tempo Alfy Romeo F1 Team ORLEN
Po wczorajszych problemach szybko otrząsnęła się ekipa Alfy Romeo F1 Team ORLEN. Valtteri Bottas popisał się ósmym rezultatem, a Zhou Guanyu dziewiątym. Przed nimi poza najlepszą trójką ekip niespodziewanie znalazł się Kevin Magnussen korzystający z Haasa. Fin stracił do najlepszego 1,189 sekundy, a Chińczyk 1,336 sekundy.
Leniwy początek, pracowita końcówka
Podobnie jak w zeszłym sezonie początek trzeciego treningu przebiegał dość leniwie. Po kwadransie jazd czas okrążenia uzyskało jedynie pięciu kierowców. Zdecydowanie więcej na torze działo się w kolejnych minutach.
W połowie sesji na chwilę wywieszono żółte flagi. W żwir wypadł Charles Leclerc. Kierowca Ferrari nie uszkodził swojego auta i udało mu się wyjechać ze żwirowej pułapki samodzielnie, więc nie było konieczne przerywanie jazd. Problemy ze swoim autem miał również Yuki Tsunoda, który nie uzyskał czasu w godzinnym treningu.
Faworyci na czele
Na czele tabeli z czasami znalazł się Max Verstappen. Mistrz świata popisał się rezultatem 1:32,544. Za Holendrem ze stratą 0,096 sekundy znalazł się Charles Leclerc, a czołową trójkę uzupełnił Sergio Perez. Meksykanin był słabszy od zespołowego kolegi o 0,247 sekundy. Z dwójki Mercedesa kolejny raz szybszy był George Russell. Brytyjczyk znalazł się na czwartej pozycji ze stratą 0,391 sekundy do najlepszego. Lewis Hamilton był szósty, za Carlosem Sainzem. Kierowcy Mercedesa cały czas zmagają się z mocnym dobijaniem samochodu na prostych.
Najbardziej zapracowanym kierowcą sesji był Valtteri Bottas, który przejechał dwadzieścia okrążeń. Poza Yukim Tsunodą, który nie zaliczył żadnego okrążenia, najmniej na torze oglądani byli Lance Stroll i Nicholas Latifi. Kierowcy Aston Martina i Williamsa zaliczyli trzynaście okrazeń.
Co nas czeka dalej?
Na 16:00 zaplanowano pierwsze w tym roku kwalifikacje. Podobnie jak w poprzednich latach sesja została pdozielona na trzy segmenty. Wyścig na dystansie 57 okrążeń rozpocznie się jutro o 16:00 czasu polskiego.
GP Bahrajnu – Trening 3 – Wyniki
Używane
