Evans wraca na najwyższy stopień podium. Ford śrubuje rekord

Elfyn Evans i Scott Martin powrócili na najwyższy stopień podium w rundzie mistrzostw świata i dopisali do swojego dorobku triumf w Rajdzie Chorwacji.

Evans wraca na najwyższy stopień podium. Ford śrubuje rekord
Podaj dalej

Evans bez błędów

Brytyjczyk za kierownicą Toyoty GR Yaris Rally1 przez cały weekend prezentował się ze świetnej strony i wykorzystywał błędy i problemy rywali. Pozwoliło to na mecie cieszyć się z blisko półminutowej przewagi nad Ottem Tanakiem i Martinem Jarveoją w Fordzie Pumie Rally1. Podium ze stratą blisko minuty skompletował Esapekka Lappi pilotowany w Hyundaiu i20 N Rally1 przez Janne Ferma.

– Długo pracowaliśmy, by wywalczyć kolejną wygraną. W tej chwili nie ma to większego znaczenia. To był ciężki tydzień dla wszystkich i cała rodzina WRC może być dumna z tego, jak zebraliśmy się i złożyliśmy hołd Craigowi – powiedział po starcie Evans.

– Rywalizacja przebiegała tak jak sobie tego życzyłem. W piątek z naszą pozycją na drodze wydawało się, że zwycięstwo bezie trudne do wywalczenia. Niektórzy jednak mieli kłopoty, co dało nam szansą na walkę. Scott i ja obiecaliśmy rodzinie Craiga, że będzie się dobrze bawić w ten weekend i udało się to zrobić. Teraz to już koniec i nasze myśli wracają do nich – dodał.

Pechowcy za podium

Na czwartym miejscu sklasyfikowano Kallego Rovanperę, który na jednym z odcinków uszkodził koło. Do czołowej trójki zabrakło mu 19,7 sekundy. Świetne tempo mimo problemów z ogumieniem prezentował Sebastien Ogier. Francuz stracił do zwycięzcy minutę i 28 sekund, ale minuta i dziesięć sekund z tego to kary. Francuz dostał m.in. minute kary za złe zapięcie pasów po wymienia koła na odcinku. Czołową szóstkę uzupełnił Takamoto Katsuta.

Dla Elfyna Evansa triumf w Chorwacji jest szóstym w karierze. W ten sposób wyrównał osiągnięcie Kennetha Erikssona. Brytyjczyk ponadto wywalczył 25 podium, co jest takim samym osiągnięciem jak rezultat Andreasa Mikkelsena.

Ott Tanak stanął na podium 44 raz i zrównał się w tabelach wszech czasów z Hannu Mikkolą. Esapekka Lappi smakował szampana jedenasty raz w karierze.

Toyota świętuje 79 zwycięstwo w mistrzostwach świata oraz 228 podium. Hyundai meldował się w czołowej trójce 105 razy, a Ford wyśrubował rekord wszech czasów do liczby 372.

W klasyfikacji sezonu fotel lidera utrzymał Sebastien Ogier. Tyle samo punktów ma Elfyn Evans, a punkt mniej Kalle Rovanpera. Cztery punkty do lidera traci Ott Tanak, a jedenaście Thierry Neuville. Kolejną rundą mistrzostw świata będzie zaplanowany w dniach 11-14 maja Rajd Portugalii.

Przeczytaj również