Sporo zmian przed startem
Jeszcze przed startem na koniec stawki spadł Valtteri Bottas. W samochodzie Fina założono nową jednostkę napędową i ruszał z szesnastego pola startowego. Mercedes w ten sposób chciał przyblokować Maxa Verstappena. Po wszystkich karach z trzynastego pola do wyścigu ruszał Kimi Raikkonen. Antonio Giovinazzi po wymianie skrzyni biegów ruszał z siedemnastej pozycji.
Większość stawki ruszyła do walki na pośrednich oponach. Na twarde postawili Fernando Alonso, Sergio Peraz, Pierre Gasly, Valtteri Bottas, Antonio Giovinazzi, Charles Leclerc i Max Verstappen.
Świetny start Ferrari
Po starcie na czoło wysunął się Carlos Sainz. Za nim sklasyfikowani byli Lando Norris, George Russell i Lance Stroll. Drugą czwórkę tworzyli Daniel Ricciardo, Fernando Alonso, Lewis Hamilton i Sergio Perez. Kimi Raikkonen awansował na dziesiąte miejsce. Antonio Giovinazzi był dziewiętnasty.
Na drugim okrążeniu z Fernando Alonso sprawnie uporał się Lewis Hamilton. Brytyjczyk wskoczył na szóste miejsce. Sytuacja szybko zaczęła się klarować. Po pięciu okrążeniach Sainz miał ponad sekundę zapasu nad Norrisem. Kolejne pięć tracił Russell, który odpierał ataki Strolla, Ricciardo i Hamiltona. Ponad sekundę za grupą pościgową znajdował się Sergio Perez. Meksykanin miał dwie sekundy zapasu nad Fernando Alonso. W walce o dziewiąta pozycję Esteban Ocon był lepszy od Kimiego Raikkonena. Z kierowców startujących z końca stawki najlepiej poradził sobie dwunasty Charles Leclerc. Valtteri Bottas był czternasty, a Max Verstappen piętnasty. Antonio Giovinazzi był osiemnasty. Okrążenie później Holender poradził sobie z kierowcą Mercedesa.
Po dziesięciu okrążeniach Norris próbował zaatakować Sainza, ale bez powodzenia. Za ich plecami nie działo się nic ciekawego. Kolejne pozycje odrabiał Max Verstappen, który był już dwunasty.
Z pośrednich na twarde
Na koniec dwunastego okrążenia po nowe opony jako pierwszy zjechał Lance Stroll. Kanadyjczyk spadł na piętnaste miejsce. Na trzynastym doszło do zmiany lidera. Na czele znalazł się Lando Norris, który wyprzedził Carlosa Sainza. W środku stawki Max Verstappen uporał się z Sebastianem Vettelem i jego kolejnym celem był Kimi Raikkonen. Na koniec trzynastego okrążenia po opony zjechał trzeci w wynikach George Russell. Brytyjczyk wyjechał za Lancem Strollem.
Wicelider Carlos Sainz pojawił się w garażu na koniec czternastego okrążenia. Hiszpan wyjechał tuż przed Lancem Strollem. Na koniec piętnastego w boksach pojawili się szósty Esteban Ocon i siódmy Kimi Raikkonen.
Po dwudziestu okrążeniach na czele pozostali kierowcy na pośrednich oponach. Lando Norris miał ponad dziesięć sekund zapasu nad zespołowym kolegą: Danielem Ricciardo. Tuż za nim znajdowali się korzystający z twardych opon Lewis Hamilton i Sergio Perez. Sekundę wolniejszy był Fernando Alonso, a kolejną tracił Max Verstappen. Kimi Raikkonen był piętnasty, a Antonio Giovinazzi czternasty.
Na koniec 23 okrążenia do boksów zjechał Daniel Ricciardo. Pojawił się problem z wymianą jednego z kół i Australijczyk wyjechał dopiero na czternastej pozycji. Przed nim znajdował się Esteban Ocon. Lewis Hamiltoin zdecydował się na zjazd na koniec 26 okrążenia. Jedynym kierowcą na pośredniej mieszance pozostał liderujący Lando Norris.
Z twardych na pośrednie
Na koniec 26 okrążenia na zjazd zdecydowali się także Sebastian Vettel i Max Verstappen, którzy startowali na twardej mieszance. Na półmetku wyścigu Norris miał ponad jedenaście sekund zapasu nad Sergio Perezem. Fernando Alonso tracił blisko piętnaście, a Charles Leclerc prawie osiemnaście sekund. Najszybszy wśród zawodników, którzy zmieniali już ogumienie był szósty Carlos Sainz.
Lando Norris zdecydował się na zjazd na koniec 28 okrążenia. Sprawny pit stop pozwolił wyjechać na czwartej pozycji. Do liderującego Sergio Pereza, który nie był w boksach tracił piętnaście sekund. Drugi był Fernando Alonso, a trzeci Charles Leclerc. W walce o piąte miejsce stawce przewodził Pierre Gasly, którego naciskali Carlos Sainz, Lewis Hamilton i Lance Stroll. Dziesiątkę uzupełniali Daniel Ricciardo i Max Verstappen. Kierowcy Alfa Romeo Racing ORLEN zajmowali trzynastą i piętnastą pozycję. Szybszy był Kimi Raikkonen, który był już w boksach.
Po wyprzedzeniu na trzydziestym okrążeniu Carlosa Sainza Lewis Hamilton awansował na szóste miejsce i usłyszał bezpośrednio od Toto Wolfa, że może wygrać wyścig. Na tym samym okrążeniu uporał się z Pierrem Gaslym i tracił osiem sekund do Lando Norrisa.
Pogonie pretendentów
Lewis Hamilton uzyskując najlepsze czasy okrążeń zbliżał się do Lando Norrisa. Max Verstappen próbując zyskać kolejne pozycje uporał się na 32 okrążeniu z Lancem Strollem i awansował na dziewiątą pozycję. Szósty Pierre Gasly przewodził stawce liczącej pięciu kierowców, którzy jechali w sekundowych odstępach. Francuz zjechał do boksów na koniec 33 okrążenia. Na 34 Lando Norris wskoczył na trzecie miejsce wyprzedzając Charlesa Leclerca. Kimi Raikkonen był dwunasty, a Antonio Giovinazzi piętnasty.
Na 35 okrążeniu Leclerca wyprzedził również Hamilton i kierowca Ferrari zjechał do boksów. Zawodnik z Monako wyjechał na tor na trzynastym miejscu za Sebastianem Vettelem i tuż przed Valtterim Bottasem. Kimi Raikkonen awansował na jedenaste miejsce i do punktowanej dziesiątki tracił sekundę.
Na 36 okrążeniu w boksach pojawili się Sergio Perez i Fernando Alonso. Pit stop Meksykanina trwał aż dziewięć sekund. Na czoło powrócił Lando Norris, który miał niespełna trzy sekundy przewagi nad Lewsiem Hamiltonem. Trzeci Carlos Sainz tracił ponad 21 sekund i odpierał ataki Daniela Ricciardo. Sergio Perez przewodził grupie pościgowej w składzie Max Verstappen, Fernando Alonso i Lance Stroll. Hiszpan wyprzedził Holendra na 38 okrążeniu. Kimi Raikkonen pozostawał na jedenastej pozycji, a Antonio Giovinazzi po zmianie opon był osiemnasty.
Deszcz zaskoczył na koniec
Na dziesięć okrążeń przed zakończeniem walki Lando Norris miał półtorej sekundy zapasu nad Lewisem Hamiltonem. Około 30 tracił Carlos Sainz, za którym jak cień podążali Daniel Ricciardo i Sergio Perez. Kolejne pięć sekund tracił Fernando Alonso. Sekundę do Hiszpana tracił Max Verstappen. Holender miał dwie sekundy zapasu nad Lancem Strollem. Charles Leclerc był dziewiąty, a dziesiąty George Russell. Za plecami kierowcy Williamsa walczyli Esteban Ocon i Kimi Raikkonen. Antonio Giovinazzi był osiemnasty.
Na 45 okrążeniu Sergio Perez wyprzedził Daniela Ricciardo, a Charles Leclerc Lance Strolla. Na 47 okrążeniu Lewis Hamilton był już mniej niż sekundę za Lando Norrisem. Sebastian Vettel wypchnął z czołowej dziesiątki George’a Russella. Nad torem pojawiły się opady deszczu. Na 48 okrążeniu na wirtualne podium wskoczył Sergio Perez, który wyprzedził Carlosa Sainza.
Emocje do końca
Russell, Bottas i Raikkonen zjechali do boksów po opony przejściowe na 47 okrążeniu. Na 48 zjechali Verstappen, Sainz i Ricciardo. Na koniec 49 okrążenia zjechał również Lewis Hamilton. Lando Norris jednoznacznie dawał znać, że nie chce zmieniać ogumienia. Kierowca McLarena na trzy okrążenia przed końcem miał 18 sekund zapasu nad mistrzem świata. 43 sekundy tracił Fernando Alonso, który odpierał ataki Sergio Pereza i Charlesa Leclerca. Kimi Raikkonen był czternasty, a Antonio Giovinazzi piętnasty.
Na 51 okrążeniu rozpadało się na całego i Lando Norris nie był w stanie opanować swojego auta. Na czoło wysunął się Lewis Hamilton, który miał ponad minutę zapasu nad Maxem Verstappenem.
Setny wyścig w karierze wygrał Lewis Hamilton. Brytyjczyk podtrzymał dominację Mercedesa w Rosji. Na drugim miejscu po starcie z końca stawki znalazł się Max Verstappen. Najniższy stopień podium wywalczył Carlos Sainz.
HISTORY!!! 💯@LewisHamilton becomes the first F1 driver ever to reach 100 wins 👏👏👏#RussianGP #F1 pic.twitter.com/AK5cCAaxpe
— Formula 1 (@F1) September 26, 2021
Za czołową trójką do mety dotarli Daniel Ricciardo i Valtteri Bottas. Szósty był Fernando Alonso, a siódmy największy przegrany: Lando Norris. Kimi Raikkonen zdobył cztery punkty za ósme miejsce i zostawił za sobą Sergio Pereza i George’a Russella. Antonio Giovinazzi został sklasyfikowany na szesnastej pozycji.