Porażka Audi
Stephane Peterhansel, który zasilił szeregi fabrycznego zespołu Audi już na pierwszym etapie imprezy pożegnał się z marzeniami o kolejnym triumfie. Hybrydowa konstrukcja nie zniosła trudów rywalizacji i po przejechaniu 153 kilometrów Francuz zatrzymał się na trasie. W Audi rozpadł się tył auta i załoga czeka na ciężarówkę serwisową. Do 120 kilometra Peterhansel próbował trzymać tempo Nassera Al-Attiyah i toczył z Katarczykiem bój na sekundy.
Mierzący 333 kilometry odcinek specjalny najszybciej przejechał wspomniany Al-Attiyah. Kierowca Toyoty unikał większych błędów i w trudnym nawigacyjnie terenie był o ponad dwanaście minut szybszy od Sebastiena Loeba. Katarczyk przewodził stawce od startu do mety. Świetnym trzecim rezultatem popisał się Martin Prokop. Czech stracił ponad 21 minut. Tempo Katarczyka próbowali utrzymać również pozostali kierowcy Audi, ale w końcówce próby ponieśli znaczące straty.
Kuba Przygoński ruszał do rywalizacji jako drugi, ale z każdym kolejnym punktem kontroli czasu tracił coraz więcej. Ostatecznie Polak był wolniejszy od najlepszego o ponad 40 minut. Kierowca ORLEN Team został sklasyfikowany na ósmej pozycji.
Pętla wokół Hail
Po dotarciu z Dżuddy do Hail zawodnicy zaliczyli pętlę za zachód od miasta. Okrężny format rywalizacji sprawił, że dojazdówka liczyła tylko 181 kilometrów, a 333 kilometry stanowił odcinek specjalny.
Próba w 81% była pokryta piaskiem. Czternaście procent stanowią szutrowe drogi. Odcinek biorąc pod uwagę, że jedynie cztery procent długości stanowił wydmy był niezwykle szybki. Ostatni procent trasy stanowiło dno wyschniętego jeziora.
Miasto startu i mety
Hail to miasto w północno-zachodniej Arabii Saudyjskiej. Jest stolicą prowincji i największym miastem regionu. W 2018 roku w mieście mieszkało ponad 600 tysięcy osób. Miasto koncentruje się głównie na rolnictwie. Przoduje w produkcji zbóż, daktyli i owoców. Duży procent pszenicy produkowanej w całej Arabii Saudyjskiej pochodzi z Hail. To również ojczyzna rodziny Rashidów, historycznych rywali saudyjskiej rodziny królewskiej.
– Górzyste krajobrazy północnej Arabii Saudyjskiej przyczynią się do kontrastów na trasie etapu. W menu pojawia się już piasek. Ostrzegamy jednak, że na tym odcinku specjalnym jest pełno diabelskich łamigłówek nawigacyjnych typowych dla tego regionu. Nacisk będzie położony na pilotów, ponieważ wszyscy zawodnicy, którzy spróbują pojechać na skróty, zostaną natychmiast ukarani dodatkowym czasem – opisał próbę organizator.