Czerwono w tabeli i w Albert Park. Wróciliśmy do Australii!

Pod znakiem czerwonych flag oraz przygód kierowców stał pierwszy trening przed Grand Prix Australii. Cała stawka powróciła do Melbourne po trzyletniej przerwie i uliczny tor Albert Park szybko przypomniał o swoich trudnościach.

Czerwono w tabeli i w Albert Park. Wróciliśmy do Australii!
Podaj dalej

Pierwsza lekcja

Na start weekendu kierowcy mieli godzinny trening. Po piętnastu minutach jazd na czele tabeli z czasami znajdował się Max Verstappen. Mistrz świata popisał się rezultatem 1:21,140. Za swoimi plecami miał Lando Norrisa z McLarena i Charlesa Leclerca z Ferrari. Pierwszy z nich tracił 0,671 sekundy, a drugi 0,675 sekundy. Kierowcy Alfa Romeo F1 Team ORLEN spokojnie rozpoczęli jazdy. Valtteri Bottas był trzynasty ze stratą blisko trzech sekund. Guanyu Zhou sklasyfikowany był na szesnastej pozycji.

W 21 minucie jazd na torze wywieszono pierwsza czerwoną flagę. Z Red Bulla Sergio Pereza zaczęły odpadać elementy nadwozia. Koniczne było posprzątanie toru. Przerwa trwała trzy minuty.

Pracowita sesja

W połowie jazd na czele pozostawał Max Verstappen. Holender zszedł do rezultatu 1:20,909. 0,340 sekundy wolniejszy był Carlos Sainz, a 0,752 sekundy tracił Sebastian Vettel z Aston Martina. Mniej niż sekundę wolniejsi od lidera byli także Lewis Hamilton, Lando Norris, Charles Leclerc i Daniel Ricciardo. Zawodnicy Alfa Romeo F1 Team ORLEN znajdowali się w drugiej dziesiątce stawki. Valtteri Bottas był piętnasty, a Guanyu Zhou siedemnasty.

Szukając limitów kolejni kierowcy zaliczyli przygody. Swoich aut nie opanowali m.in. Kevin Magnussen, Fernando Alonso i Charles Leclerc. Na czternaście minut przed końcem jazd pojawiła się kolejna czerwona flaga. Sebastian Vettel po awarii silnika Aston Martina musiał zaparkować na torze. Jazdy wznowiono na dziesięć minut przed końcem sesji.

Pierwszy trening ostatecznie okazał się najbardziej udany dla kierowców Ferrari. Carlos Sainz jako jedyny przełamał barierę minuty i dwudziestu sekund i znalazł się na czele tabeli z czasami. 0,571 sekundy do zespołowego kolegi stracił Charles Leclerc. Za kierowcami Ferrari sklasyfikowano duet Red Bulla. Nieoczekiwanie lepszy był Sergio Perez. Meksykanin stracił do najlepszego 0,593 sekundy. Max Verstappen był ostatnim zawodnikiem, który stracił mniej niż sekundę, dokładnie 0,820 sekundy. Czołową piątkę zamknął Lando Norris z McLarena.

Valtteri Bottas zakończył sesję na dziesiątym miejscu. Kierowca Alfa Romeo F1 Team ORLEN był wolniejszy od najszybszego o 1,441 sekundy. Do piątego Lando Norrisa stracił już jednak tylko 0,369 sekundy. Guanyu Zhou został sklasyfikowany na piętnastym miejscu. Do zespołowego kolegi zabrakło 0,574 sekundy.

GP Australii 2022 – Trening 1 – Wyniki

Przeczytaj również