Punkt cenniejszy niż złoto
W obecnym sezonie obowiązuje dobrze znany z poprzednich lat system punktacji. Za zwycięstwo w wyścigu kierowca otrzymuje 25 punktów. Drugie miejsce jest warte 18, a trzecie piętnaście. Kolejni kierowcy do dziesiątej pozycji otrzymują punkty według klucza 12-10-8-6-4-2-1.
Dodatkowo każdy kierowca, który ukończy wyścig w czołowej dziesiątce może otrzymać bonusowy punkt za najlepszy czas pojedynczego okrążenia wyścigu. W tym roku niejednokrotnie byliśmy już świadkami zmian opon na ostatnie okrążenia, by powalczyć o dodatkową nagrodę. Jeśli jednak zawodnik z najlepszym czasem znajduje się poza czołową dziesiątką, wówczas nikt nie dostaje bonusowego punktu.
W tym roku dodatkowo punktowane były wyścigi sprinterskie. Czołowa trójka otrzymywała kolejno trzy, dwa i jeden punkt. W tym sezonie zabraknie już sprinterskiej rywalizacji. Max Verstappen wywalczył w niej siedem na dziewięć możliwych punktów, a Lewis Hamilton zaledwie dwa.
Co się może wydarzyć?
Obecnie Max Verstappen przewodzi tabeli z dorobkiem 351,5 punktu. Drugi Lewis Hamiltoin traci do Holendra osiem punktów. Najprostsza matematyka mówi, że jeśli Brytyjczyk wygra oba wyścigi zostanie mistrzem świata. Nie będą miały wówczas znaczenia wyniki uzyskiwane przez kierowcę Red Bulla, nawet jeśli ten będzie dwukrotnie drugi i wywalczy bonusowe punkty za najszybsze okrążenia wyścigu. W takiej sytuacji na koniec sezon Hamilton byłby lepszy o cztery punkty.
Jedno potknięcie Brytyjczyka może jednak oznaczać, że sytuacja będzie jeszcze bardziej wyrównana. Co więc wydarzy się, gdy obaj zgromadzą taką samą liczbę punktów? Będziemy mieli rzut monetą, a może zawodnicy będą siłować się na rękę?
Regulamin mówi wszystko
Światowa federacja sportów motorowych przewidziała jednak sytuację, gdy kilku zawodników kończy sezon z taką samą liczbą punktów. Regulamin sportowy mówi jasno, że jeśli dwóch lub więcej zawodników lub konstruktorów zakończy sezon z taką samą liczbą punktów, wówczas o wyższym miejscu będzie decydować liczba wygranych wyścigów. Jeśli nadal będzie remis pod uwagę będą brane drugie miejsca. Jeżeli nadal nie będzie można wyłonić zwycięzcy pod uwagę będą brane kolejno trzecie, czwarte i dalsze pozycje. W obecnym sezonie Max Verstappen wygrał dziewięć wyścigów. Lewis Hamilton smakował zwycięskiego szampana siedem razy.
Co jeśli matematyka zawiedzie? Jeśli powyższy sposób wyłonienia lepszego kierowcy nie da rezultatu, FIA zapisała w regulaminie, że wyznaczy zwycięzcę według kryteriów, które uzna za stosowne.