Burza przerwała jazdy. Zapracowany Kubica

Pod znakiem burzy i silnych opadów deszczu stała pierwsze sesja prologu mistrzostw świata w wyścigach długodystansowych. Na torze nie zabrakło Roberta Kubicy z zespołem Prema ORLEN, którzy świetnie wykorzystali minuty w suchych warunkach.

Burza przerwała jazdy. Zapracowany Kubica
Podaj dalej

Do połowy sucho

Przedsezonowe jazdy zaplanowano w Sebring, gdzie za tydzień odbędzie się pierwsza runda mistrzostw świata. Obiekt jest jednym z najstarszych na świecie i gości wyścigi od 1950 roku. Nitka toru mierzy nieco ponad sześć kilometrów, a jazdy odbywają się przeciwnie do ruchu wskazówek zegara. Rekord należy do Kamui’ego Kobayashi’ego, który w 2019 roku Toyotą TS050-Hybrid uzyskał rezultat 1:41,800.

Zanim nad tor nadciągnęła ulewa, zespoły starały się jak najlepiej wykorzystać panujące warunki. Najszybsi okazali się kierowcy Toyoty, którzy zaliczyli 42 okrążenia. Najlepszym rezultatem popisał się Jose Maria Lopez, który zatrzymał stoper na czasie 1:51,223. Niespodziewanie za hipersamochodem sklasyfikowano najszybszych w stawce LMP2. Ferdinand Habsburg zapewnił ekipie RealTeam by WRT drugi czas. Do najszybszych stracił zaledwie 0,417 sekundy.

Za czołowa dwójką sklasyfikowano ekipę Alpine z hiperautem A480. Nicolas Lapierre stracił do triumfatorów sesji 0,472 sekundy. Zaledwie osiem tysięcznych za nim znalazł się Robin Frijns z ekipy WRT.

Pracowity Kubica

W ekipie Prema ORLEN najbardziej zapracowanym kierowcą był Robert Kubica, który zapewnił zespołowi piąty rezultat, trzeci w stawce LMP2. Do poprzedzających Polak stracił zaledwie siedem tysięcznych sekundy. Kierowca wspierany przez PKN ORLEN wyjeżdżał na tor siedem razy i łącznie pokonał 36 okrążeń. Na najdłuższym wyjeździe zaliczył dwanaście okrążeń toru. Za kierownicą zasiadł również Lorenzo Colombo, który ustąpił Polakowi o ponad sekundę. Na tor nie zdołał wyjechać Louis Deletraz.

Polski zespół Inter Europol Competition został sklasyfikowany na szesnastej pozycji, trzynastej w stawce LMP2. Najlepszy czas „piekarzom” zapewnił Alex Brundle. Ponad 1,7 sekundy wolniejszy od zespołowego kolegi Był Jakub Śmiechowski, a kolejne blisko pół sekundy stracił Esteban Guttierez, który przejechał siedem okrążeń. Wspomniana dwójka miała okazję zaliczyć osiemnaście okrążeń.

Sesję po rozpoczęciu się burzy i ulewy przerwano czerwoną flagą, a następnie przedwcześnie zakończono. Jazdy był również na chwilę wstrzymane w pierwszej części, gdy z toru wypadło jedno z aut GT.

Prolog FIA WEC – Sebring – Sesja 1 – Wyniki

Przeczytaj również