Ekipa WRT, której barw będzie bronił kierowca ORLEN Team przed rozpoczęciem jazd w Barcelonie wystosowała zapytanie do organizatorów serii. Wszyscy wiedzą, że Robert Kubica w 2011 roku miał niezwykle groźny wypadek, w którym niemal stracił rękę. Do dziś kończyna nie jest w pełni sprawna.
Podczas prywatnych jazd zespół zauważył, że Polak podczas zamiany kierowców ma problemy z zapięciem się pasami bezpieczeństwa w aucie. Ekipa wystosowała oficjalne zapytanie, czy w związku z tym może skorzystać z czwartej osoby podczas pit stopów, która byłaby odpowiedzialna jedynie za pomoc z umieszczeniem Roberta Kubicy w aucie.
Sędziowie pozostali jednak nieugięci i nie zezwolili na dodanie do składu czwartego mechanika. W wyjaśnianiu możemy przeczytać, że pomóc Polakowi może jeden z trzech dozwolonych regulaminem mechanik lub kierowca, który wysiada z auta. Często widuje się w trakcie trwania rywalizacji, że zawodnik kończący zmianę pomaga temu wsiadającemu do auta. Podobne zapytanie będzie złożone również przed 24-godzinnym wyścigiem Le Mans.