Kierowcy Toyoty i M-Sportu zabrali ze sobą dwie twarde i cztery miękkie opony. Ott Tanak i Thierry Neuville postawili na zestaw 3+3.
Rovanpera nowym liderem
Pętlę najlepiej rozpoczął Kalle Rovanpera, który jednocześnie objął fotel lidera. Na drugim przejeździe ponad 13-kilometrowej próby Chui Lodge Fin był o 5,1 sekundy lepszy od Otta Tanaka i o 6,3 sekundy szybszy od Thierry’ego Neuville’a. Czołową piątkę skompletowali Takamoto Katsuta (+6,8) oraz Sebastien Ogier (+8,4).
– Nie jest źle. Byłem naprawdę ostrożny. Unikałem kolein. Wydaje mi się, że znalazłem dobry rytm na podstępnych partiach. Kurz jest sporym problemem. Jest ciężko – mówił Rovanpera.
– Jest dziwnie. Nawierzchnia jest szorstka i w każdym nawrocie gaśnie mi silnik – informował Tanak.
– Droga jest dość zniszczona. Koleina jest naprawdę głęboka. nie możesz utrzymać prędkości, ponieważ cały czas dobijasz spodem auta. Te samochody są zbyt nisko zawieszone na takie warunki – relacjonował Neuville.
Odpowiedź Neuville’a
Na drugim przejeździe najdłuższej próby rajdu Neuville odzyskał fotel lidera. Kalle Rovanpera stracił do Belga 11,2 sekundy, a Sebastien Ogier 15,2 sekundy. Czwarty Ott Tanak (+15,7) był szybszy od Takamoto Katsuty (+18,1).
– Było w porządku. Starałem się atakować, ale w wielu miejscach byłem zbyt wolny. Pod koniec miałem dziwne wyczucie. nie miałem prędkości, którą chciałem mieć – informował Neuville, który uszkodził prawą tylną oponę.
– Jest dobrze. Starałem się być staranny i ostrożny, Unikałem kolein i kamieni, ale pod koniec nie było to możliwe – tłumaczył Rovanpera.
Pech Rovanpery
Drugi przejazd blisko 19-kilometrowej próby Oserian okazał się pechowy dla Kallego Rovanpery. Fin utknął na oesie i nie dotarł do mety próby. Wykorzystał to zespołowy kolega: Takamoto Katsuta, który wspólnie z Sebastienem Ogierem wygrali oes. Japończyk wskoczył na fotel wicelidera. Opony uszkodzili Ott Tanak i Thierry Neuville.
Na koniec dnia Belg ma 18,8 sekundy zapasu nad Japończykiem. Najniższy stopień podium na razie zajmuje Ott Tanak (+55,8). Drugą trójkę tworzą Sebastien Ogier (+1:49,4), Gus Greensmith (+1:56,1) i Adrien Fourmaux (+2:19,1).
– Największym problemem na tym oesie był opony. Dotarliśmy jednak do mety. Teraz musimy dotrzeć na serwis. Jest kilka rzeczy do sprawdzenia – mówił Neuville.
– To niespodzianka. Przez kurz prawie zatrzymałem się na odcinku. Koleina na początku jest jak piekło. Cieszę się, że jestem na mecie – informował Katsuta.
Do mety dnia i całego rajdu nie dotrze Martin Prokop. Zawodnik ORLEN Team miał poważny wypadek i jego pilot trafił do szpitala na obserwację. Auto zostało mocno uszkodzone. Oznacza to, że nie będziemy mieli triumfatora w WRC2.
Daniel Chwist i Kamil Heller zakończyli dzień na drugim miejscu w WRC3 i dziewiątym w klasyfikacji generalnej. Do liderów klasy tracą blisko trzy minuty. 91-letni Sobiesław Zasada i Tomasz Borysławski są na 19 miejscu w stawce mistrzostw świata.