Audi nie chce dać szans rywalom. Rozpoczynają ofensywę!

Audi, które przebojem wdarło się do świata rajdów terenowych nie zwalnia tempa i planuje ofensywę w tegorocznych mistrzostwach świata. Czy oznacza to, że rywale podczas przyszłorocznego Dakaru nie mają czego szukać?

Audi nie chce dać szans rywalom. Rozpoczynają ofensywę!
Podaj dalej

Testowy sezon Audi

Audi wraz z swoją hybrydową konstrukcją RS Q e-tron zadebiutowało na Rajdzie Dakar, gdzie na pojedynczych próbach spisywało się świetnie. Choroby wieku dziecięcego nie pozwoliły jednak walczyć o dobry wynik w klasyfikacji generalnej. Marka chce jednak jak najlepiej przygotować się do kolejnej edycji imprezy i w tym roku w ramach testów pojawi się w mistrzostwach świata.

Razem ze Stephanem Peterhanselem pojawimy się w Abu Dhabi. To dla nas test w bojowych warunkach. W tej chwili analizujemy wszystkie dane. Zarówno te, które wypadają dobrze, jak i te aspekty, w których musimy się poprawić. Naszym planem jest zmniejszenie masy auta, by wszystko zoptymalizować na przyszły rok – mówił dla DirtFisha Julius Seebach, odpowiedzialny za motorsportowe programy Audi.

W tym roku będziemy mieli mieszankę wszystkiego. Zaliczymy kilka imprez, a także przeprowadzimy swoje testy. Naszym głównym celem jest Dakar 2023 – dodał.

W trakcie sezonu okazję do startu otrzymają również pozostali kierowcy marki: Mattias Ekstrom i Carlos Sainz: – W Abu Dhabi będziemy mieli jedno auto, ale w przyszłości możemy wystawiać dwa lub trzy samochody. Teraz od nas zależy opracowanie planu optymalizacji na nadchodzące tygodnie. Prace nadal trwają.

Audi nikogo nie lekceważy

Choć niemiecka marka świetnie rozpoczęła swoją przygodę z rajdami terenowymi, szef ekipy nie lekceważy obecnych od lat ekip. Ponadto zwraca uwagę na to, że nowy regulamin klasy T1+ wzmocnił ekipy Toyoty i Prodrive’u.

Z pewnością nie powinniśmy nikogo lekceważyć. Wszyscy będą się rozwijać. My tak samo. Nasi kierowcy mogą wsiąść do każdego auta i od razu być szybcy, dlatego nie musimy ich wysyłać na wiele rajdów. Na pewno zaliczą kilka imprez – komentował Sven Quandt z X-Raidu.

https://wrc.net.pl/ll-mclaren-za-800-zlotych-kto-sie-nie-skusi-wideo

Sytuacje na rajdach znacznie różnią się od testów. Samochody muszą wytrzymać większe obciążenia i uderzenia. Dlatego napotkaliśmy problemy podczas pierwszego tygodnia Dakaru. W tej imprezie chodzi o maksymalny atak i to spowodowało problemy z amortyzatorami. Gdybyśmy zaliczyli rajd przed Dakarem, wychwycilibyśmy ten problem i naprawili to przed wyjazdem do Arabii Saudyjskiej – dodał.

Zidentyfikowaliśmy problem i naprawiliśmy go w ciągu kilku dni do momentu, w którym doszło do kolejnej awarii. To nie jest ostateczne rozwiązanie, ale wtedy było całkiem dobre – zakończył.

Przeczytaj również