Andretti jako jedenasty
Zespół Andretti-Cadillac miałby zostać jedenastą ekipą w stawce Formuły 1, ale cały czas oczekuje na zaakceptowani zgłoszenia od FIA oraz Liberty Media. Kością niezgodny są finanse, a dokładniej wysokość wpisowego oraz podział zysków między poszczególne ekipy.
– Skontaktowaliśmy się ze wszystkimi zespołami, ale nikt nie jest zainteresowany wykupieniem. Ciągle powtarzają, bym kupił zespół, ale nikt nie chce go sprzedać. Nie są nawet zainteresowani dyskusją – mówił Andretti.
– Ostatecznie to nie zespoły podejmą decyzję. To będzie zależało od właścicieli Formuły 1 i FIA. Zdecydują, czy nasze dołączenie do stawki będzie dobre – dodał.
Kiedy i kto?
Jest szansa, że nowa ekipa pojawi się w stawce już w 2025 roku. Do jednego z samochodów miałby zasiąść Colton Herta. 23-letni Amerykanin rywalizował w swojej karierze głownie w seriach IndyCar i IMSA. W 2020 roku był trzecim kierowcą pierwszego z wymienionych czempionatów.
– Colton jest częścią projektu. Wciąż jest bardzo podekscytowany dołączeniem do nas. Chciałbym, by był zaangażowany w tę kategorię. Testował McLarena i spisywał się bardzo dobrze. Chciałbym, by został kolejnym Amerykaninem w stawce – komentował Andretti.
Obecnie w Formule 1 z amerykańskim paszportem ściga się Logan Sargeant, który broni barw Williamsa. Wcześniej amerykańscy kibice mogli podziwiać swojego rodaka w 2015 roku, gdy pięć wyścigów w barwach Marussi zaliczył Alexander Rossi. Ostatnim amerykańskim kierowcą, który zaliczył pełen sezon był w 2006 roku Scott Speed, który stracił miejsce w Toro Rosso rok później po dziesięciu wyścigach.
Jedenaście ekip w stawce Formuły 1 ostatni raz oglądaliśmy w 2011 roku. Był to ostatni sezon ekipy Manor, która zdołała wywalczyć jeden punkt. Pascal Wehrlein był dziesiąty w Grand Prix Austrii. W drugim samochodzie pojawili się Rio Haryanto i Esteban Ocon, którzy zaliczyli odpowiednio dwanaście i dziewięć wyścigów.