Ten artykuł powstał w ramach płatnej współpracy z PKN ORLEN.
AlphaTauri liczy na punkty
Jednym z najbardziej pracowitych zespołów podczas testów była ekipa AlphaTauri. Wspierana od tego sezonu przez PKN ORLEN, mimo znalezienia kilka słabszych obszarów samochodu, liczy na punkty na otwarcie sezonu.
– Mieliśmy produktywne trzy dni testów. Zebraliśmy wiele danych na ten sezon. W sobotę zaliczyłem pierwszą popołudniową sesję. Byłem zadowolony z jakości przejazdów symulacyjnych oraz moich opinii dla zespołu. Znaleźliśmy pewne ograniczenia, ale patrząc głebiej, jestem pewien, że zespół i ja będziemy w stanie poprawić się w tych obszarach. Polepszymy wydajność. Będziemy pracować nad utrzymaniem tempa w przyszłym tygodniu. Mam nadzieję, że uda się nam osiągnąć dobry wynik w nadchodzącym wyścigu. Jak zawsze środek stawki jest ciasny i trudno porównać się z innymi. Teraz odpocznę, by w przyszłym tygodniu dać z siebie sto procent – podsumował Yuki Tsunoda.
– Jestem bardzo zadowolony z tego, jak poszło mi ostatniego dnia testów. Przejechaliśmy wiele okrążeń i byliśmy w stanie zaliczyć każdy punkt programu testowego. Wiele się nauczyliśmy przez trzy dni o naszym pakiecie. To pomoże nam złożyć wszystko w jedną całość na przyszły tydzień. Środek stawki ponownie jest bardzo ciasny i konkurencyjny. Mamy nadzieję, że uda się nam zmaksymalizować potencjał i uzyskać dobry wynik w pierwszym wyścigu sezonu – dodał Nyck de Vries.
Red Bull na czele
Ostatniego dnia jazd najlepszym czasem popisał się Sergio Perez. Kierowca Red Bulla był o 0,359 sekundy lepszy od Lewisa Hamiltona i o 0,522 sekundy szybszy od Valtteriego Bottasa. Czwarty Charles Leclerc stracił do najszybszego 0,719 sekundy i o 0,012 sekundy pokonał zespołowego kolegę: Carlosa Sainza. Yuki Tsunoda był ostatnim zawodnikiem, który stracił mniej niż sekundę.
Zespoły nie będę miały czasu na odpoczynek po testach. Już w piątek rozpocznie się pierwszy weekend grand prix. Kierowcy będą rywalizować na torze w Bahrajnie.