Lamborghini Super Trofeo: Polacy spełniają pokładane w nich nadzieje

Lamborghini Super Trofeo: Polacy spełniają pokładane w nich nadzieje
Podaj dalej

Za nami sesja kwalifikacyjna przed drugą rundą Lmborghini Super Trofeo Middle East. Bardzo bliski podium był dołączający do zimowego cyklu Karol Basz.

Zawodnik wspierany przez Olimp Sport Nutrition był bardzo bliski sięgnięcia po pole position w dzisiejszej porannej sesji kwalifikacyjnej. Polak stracił zaledwie 0,187 sekundy do pierwszego Frederika Schandorffa.

W niełatwej sytuacji do dzisiejszej sesji kwalifikacyjnej Lamborghini Super Trofeo Middle East przystępował duet GT3 Poland, Artur Obuchowski i Andrzej Lewandowski.

– Garaż pusty. Wszyscy trenują a my spawamy ramę – napisał wczoraj na swoim profilu Facebookowym Obuchowski. – Pękła ze zmęczenia. Niestety nie wykonaliśmy programu treningowego i jutrzejszego kwalifikacje robimy bez ani jednego okrążenia treningowego na nowych oponach. Tak to już musi być, będzie improwizacja.

Jednakże, brak treningów nie okazał się aż taki straszny, jak mogło się wydawać. Do pierwszego wyścigu Lamborghini na Yas Marina Artur Obuchowski zapewnił swojemu zespołowi start z 5. miejsca w klasie Am. Andrzej Lewandowski, który przejął kierownicę Huracana Supertrofeo w Q2 poprawił nieco ten wynik. Tym samym polska załoga do drugiego wyścigu wystartuje z 3. pola startowego w klasie Am.

Drugi duet rzeszowskiego zespołu GT3 Poland także spełnił pokładane w nim nadzieje i wciąż liczy się w walce o podium w klasie Pro-Am. Rafał Mikrut ukończył pierwszą sesję kwalifikacyjną z czasem 2:12.337 i wystartuje z 4. miejsca w klasie. Czas Steve’a Feige był gorszy, jednak mimo to zapewnił 4. miejsce w Pro-Am.

Przeczytaj również