Kto powalczy o tytuł Junior WRC?
Zmagania w cyklu Junior WRC rozpoczną się od Rajdu Szwecji, który odbędzie się w lutym. Następnie młodzi zawodnicy powalczą w Chorwacji, na Sardynii, w Finlandii oraz Grecji. Organizator wyłoni zatem najlepszego juniora na świecie na podstawie pełnego obrazu – od śniegu i lodu, przez asfalt, po szuter – zarówno ten bardzo szybki, jak i ten wolniejszy – bardzo kręty, techniczny, kamienisty. Juniorzy będą musieli popisać się dużą wszechstronnością i udowodnić, że są gotowi na absolutnie każde warunki, jakie tylko można zastać w Rajdowych Mistrzostwach Świata.
My oczywiście wiążemy duże nadzieje z występami polskiej załogi – Jakuba Matulki i Daniela Dymurskiego. Załoga LOTTO Matulka Rally Team wystartuje w pełnym sezonie Junior WRC. Oczywiście zadanie nie będzie należało do najłatwiejszych, bo w tym sezonie do JWRC zgłosiła się rekordowa stawka aż 19 juniorów. Natomiast wierzymy w to, że Matulka i Dymurski będą jednymi z wiodących postaci. Tym bardziej, że większość zawodników startuje tutaj z podobnego pułapu…
Trampolina do dalszej kariery?
W przeszłości cykl JWRC wygrywali m.in. Dani Sordo, Sebastien Ogier, Pontus Tidemand, Stephane Lefebvre, a wcześniej odpowiednik cyklu wygrał Sebastien Loeb. W juniorskiej rywalizacji wygrywali też Tom Kristensson, czy Sami Pajari. Jasne – teraz wszyscy bardzo dobrze znamy te nazwiska, ale wtedy? Nie zawsze tak było. I właśnie po to jest Junior WRC – aby odkryć tych najlepszych juniorów na świecie. Aby zaznajomić ich z trasami Rajdowych Mistrzostw Świata. Aby oni walczyli między sobą w identycznej maszynerii i udowodnili na tle rywali kto z nich jest najszybszy.
Wśród faworytów w tym roku można wymienić m.in. Bruno Bulacię, młodszego brata Marco Bulacii. Bruno po rozwoju w krajowych mistrzostwach przeniósł się do Włoch, a następnie przez dwa ostatnie sezony zbierał doświadczenie na trasach WRC, startując Skodą Fabią Rally2 evo i RS Rally2. Doświadczenie w WRC ma również Eamonn Kelly, który po kilku latach spędzonych w Wielkiej Brytanii i Irlandii przejechał poprzedni sezon mistrzostw świata… właśnie w klasie Junior WRC, Fiestą Rally3. Irlandczyk wygrał w Chorwacji i był 2. w Grecji, ale pozostałe rajdy były dla niego zbyt wymagające…
„Młode wilki”
Dwa lata doświadczenia w WRC ma też Diego Dominguez Jr. Paragwajczyk w zeszłym roku był 2. w Junior WRC i przegrał tytuł o zaledwie 8 punktów. Po drodze wygrał w Grecji i stał na podium w Szwecji, Estonii i na Sardynii. Norbert Maior przechodzi do JWRC po wygraniu mistrzostw Europy juniorów. Parę rund WRC ma za sobą też Fabio Schwarz, Roberto Blach (4. w JWRC w 2023 roku), Tom Rensonnet (6. w JWRC w 2023 roku), czy Raul Hernandez (8. w JWRC w 2023 roku). Na uwagę moim zdaniem zasługuje też Abdullah Al-Rawahi, który wywalczył w minionym roku mistrzostwo Bliskiego Wschodu… ex-aequo z Nasserem Al-Attiyahem. Samo to wystawia mu piękną laurkę, bo przecież Al-Attiyah wygrał wcześniej ten cykl 18 razy, w tym przez poprzednich 12 lat z rzędu.
Mamy tutaj zatem kilku bardzo ciekawych zawodników. Są tacy z przeszłością w WRC, ale są też tacy, dla których będzie to debiut na trasach mistrzostw świata. Ich doświadczenie jest różne – dla jednych to drugi, albo trzeci sezon w rajdach… dla innych dziewiąty, albo dziesiąty. Pochodzą z różnych miejsc, z różnych kontynentów. Każdy z nich przystąpi do tego cyklu z identycznymi nadziejami – aby wygrać, zostać mistrzem świata wśród juniorów. Uda się to tylko jednemu z nich.