Ten artykuł powstał w ramach płatnej współpracy z ORLEN.
Kubica i spółka rozpoczęli weekend we Francji
Sezon European Le Mans Series rozpoczął się w kwietniu na torze Circuit de Barcelona-Catalunya. Robert Kubica, Louis Deletraz i Jonny Edgar prezentowali tam bardzo dobre tempo od samego początku. Załoga zespołu AO by TF, którego partnerem jest ORLEN, wygrała już pierwszy trening. Później prędkości nie brakowało… ale zabrakło za to szczęścia. 4-godzinny wyścig w Barcelonie był niezwykle pechowy. Bez własnej winy ekipa straciła sporo czasu i później nie było już możliwości, aby to odrobić. W konsekwencji było 9. miejsce w klasyfikacji generalnej i 7. w klasie LMP2.
Po krótkiej przerwie European Le Mans Series przeniosło się na Lazurowe Wybrzeże do Francji. Znajdujemy się aktualnie w Le Castellet, gdzie zawodnicy rywalizują na popularnym torze Paul Ricard. Jest to obiekt doskonale znany zarówno kierowcom, jak i wszystkim fanom sportów motorowych. Znany chociażby z tego, że od lat rozgrywane jest tam Grand Prix Francji Formuły 1. Sam tor jest bardzo ciekawy i ma kilka fantastycznych sekcji zakrętów. Nieco gorzej jest za to z dobrymi miejscami do wyprzedzania. Po długich prostych zazwyczaj mamy szybkie zakręty, a to niekoniecznie sprzyja walce.
Dobre tempo na start
Każdy weekend European Le Mans Series rozpoczyna się od piątkowego treningu rozgrywanego w okolicach południa. I tym razem nie było inaczej. Najlepszym czasem popisał się tam zespół Cool Racing #37 w składzie Fluxa / Jakobsen / Miyata. Druga pozycja to Vector Sport #10 w składzie Cullen / Richelmi / Drugovich, a podium skompletowali Robert Kubica, Louis Deletraz i Jonny Edgar z ekipy AO by TF wspieranej przez ORLEN. To kolejny bardzo mocny początek weekendu dla tego składu w tym sezonie. Miejmy nadzieję, że pozostała jego część będzie równie mocna.
Warto dodać, że na kolejno 5. oraz 10. miejscu w klasie LMP2 pierwszy trening ukończył polski zespół Inter Europol Competition. W klasie LMP2 Pro-Am najlepszy był zespół AF Corse #83 w składzie Perrodo / Vaxiviere / Rovera. Polski Team Virage był 8. Jeśli chodzi o klasę LMP3, to wygrał DKR Engineering #4 w składzie Mattschull / Garcia / Brichacek. 3. był Inter Europol Competition, a 5. Team Virage. W klasie LM GT3 wygrał Proton Competition #60 w składzie Schiavoni / Cressoni / Andlauer. Proton Competition to oczywiście Porsche 911 GT3 R.
Co dalej?
Na torze Paul Ricard trwa tzw. „trening brązowy”. Jest to krótka sesja przeznaczona wyłącznie dla zawodników z brązową licencją FIA. Czyli w skrócie… dla tych nieco mniej doświadczonych i utytułowanych. Nie ma ona większego znaczenia w kontekście całego weekendu. Na drugi trening – ten oficjalny, dla wszystkich – przyjdzie nam zaczekać do jutra, to godziny 10:10. Kilka godzin później każda klasa wyjedzie na tor osobno i będzie walczyć w kwalifikacjach. To one zdefiniują, jak będzie wyglądał grid na starcie do wyścigu 4 godziny Le Castellet.
Zdjęcie wyróżniające: TF Sport