WRC Rajd Sardynii: Sordo na prowadzeniu, tuż przed Suninenem. Kajetanowicz czwarty w WRC 3

Dani Sordo i Carlos del Barrio znajdują się na prowadzeniu w Rajdzie Sardynii po pierwszej piątkowej pętli rywalizacji. Kajetan Kajetanowicz i Maciek Szczepaniak plasują się na czwartym miejscu w WRC 3.

WRC Rajd Sardynii: Sordo na prowadzeniu, tuż przed Suninenem. Kajetanowicz czwarty w WRC 3
Podaj dalej

Rajd Sardynii rozpoczął się od 12-kilometrowego OS1 Tempio Pausania 1. Zdecydowanie najlepszym wynikiem popisał się tam Teemu Suninen. Drugi Esapekka Lappi stracił do niego 12,4 s co oznacza stratę większą, niż 1 s/km.

Na OS2 Erula – Tula 1 kontratakował Dani Sordo, później odcinkowe zwycięstwa powędrowały do Elfyna Evansa oraz ponownie do Sordo. To właśnie Hiszpan znajduje się na prowadzeniu w rajdzie po czterech oesach. Po porannej pętli kierowca Hyundaia ma 7,5 s przewagi nad drugim Suninenem.

Trzecie miejsce w imprezie zajmuje obecnie Sebastien Ogier, 6,1 s za nim jest Elfyn Evans, zaś 4,6 s za Walijczykiem znajduje się Thierry Neuville. Bardzo słabo radzi sobie dziś Ott Tanak. Estończyk kończył pętlę z problemami technicznymi, niemal 2 minuty za Sordo.

Kategorie towarzyszące

W WRC 2 na prowadzeniu znajduje się Adrien Fourmaux. 15,7 s za nim jest Pontus Tidemand, 43,7 s traci z kolei Ole Christian Veiby. Na ostatnim miejscu ze stratą 5 i pół minuty pętlę zakończył Mads Ostberg, główny faworyt do zwycięstwa. Niestety, Norweg w swoim samochodzie miał o poranku wyłącznie napęd na tył.

W WRC 3 wszystko zaczęło się od piorunującego czasu Olivera Solberga. Na drugiej próbie wygrał już Yohan Rossel, na trzeciej najlepszy był Jari Huttunen. Rywalizacja wyglądała bardzo równo, na ostatniej próbie pętli znów najlepszy był Rossel. Francuz zajmuje obecnie 2. miejsce w klasie. 7,8 s przed nim jest prowadzący Solberg, 6 s za nim trzeci Huttunen.

Czwarte miejsce w WRC 3 zajmuje Kajetan Kajetanowicz. Na pierwszej próbie Kajto był siódmy, ale potem się poprawiał. Kolejne próby to już dwa razy piąta pozycja i raz drugie miejsce. Efekt? Jak już wspominaliśmy – czwarte miejsce, 21 sekund za liderem.

Przeczytaj również