W przededniu wyścigu 24 godziny Le Mans. Jak dokładnie będzie wyglądała procedura startowa?

Od 7 czerwca Le Mans jest po raz kolejny światową stolicą motorsportu. Kulminacja 10 dni wielkiego święta nastąpi jutro. Dokładnie o godzinie 16:00 rozpocznie się 24-godzinny wyścig. Najsłynniejszy, najważniejszy i najbardziej prestiżowy ze wszystkich. Jak dokładnie będzie wyglądała procedura startu? Kto będzie machał zieloną flagą? W Le Mans zawsze ma to szczególny, wyjątkowy wymiar.

24 godziny Le Mans ORLEN Team Ferrari AF Corse Robert Kubica WEC
Podaj dalej

Ten artykuł powstał w ramach płatnej współpracy z ORLEN.

Już jutro wystartuje Le Mans. Jak to się odbędzie?

Aktywności związane z wyścigiem 24 godziny Le Mans rozpoczęły się w piątek, 7 czerwca. Po tygodniu zawodnicy mają już za sobą cały etap przygotowań, razem z kwestiami administracyjnymi, testami, treningami i kwalifikacjami. W tym momencie wszyscy skupiają się już wyłącznie na jednym, czyli na samym wyścigu. Natomiast zanim sam wyścig się rozpocznie, na Circuit de la Sarthe jeszcze trochę będzie się działo. Co zaplanował organizator na najbliższe godziny?

24 godziny Le Mans ORLEN Team Ferrari AF Corse Robert Kubica WEC (2)
fot. Scuderia Ferrari Media Centre

Dzisiaj o poranku odbył się wyścig Fun Cup. Do tej rywalizacji zgłosiło się 118 Volkswagenów Beetle, co stworzyło największy grid w historii Le Mans. Wyścig trwał 4 godziny. O godzinie 13:50 na torze rozpoczęła cię ceremonia uhonorowania wszystkich wolontariuszy, którzy biorą udział przy organizacji wyścigu. Natomiast już o 15:00… tor otworzono dla publiczności. To wyjątkowa gratka dla wszystkich fanów motorsportu. Przez pięć godzin każdy może zapoznać się z Circuit de la Sarthe po swojemu. Czy to pieszo, czy też na rowerze, hulajnodze, albo rolkach. Świetna sprawa!

Mnóstwo atrakcji przed startem

W godzinach 16:00-19:00 w centrum Le Mans odbędzie się parada kierowców. Wszyscy zawodnicy biorący udział w wyścigu przejadą uliczkami miasta przy aplauzie setek tysięcy kibiców. Zeszłoroczna parada zgromadziła ponad 200 tysięcy osób. Wezmą w niej udział wszyscy, a więc także załoga Ferrari 499P z numerem 83. Mowa tutaj o Robercie Kubicy, Robercie Shwartzmanie oraz Yifeiowi Ye. Jest to trójka wspierana przez ORLEN. Oni jutro ruszą do wyścigu z szóstego rzędu, z 12. pola startowego. Piątek w Le Mans zakończy koncert Ofenbach.

24 godziny Le Mans ORLEN Team Ferrari AF Corse Robert Kubica WEC
fot. Scuderia Ferrari Media Centre

No i sobota. Dzień, na który czekali wszyscy. Przed południem na torze pojawią się zawodnicy startujący w cyklu Lamborghini Super Trofeo oraz Road to Le Mans. Na godzinę 12:00 zaplanowano rozgrzewkę dla cyklu WEC, natomiast ona będzie bardzo krótka i w gruncie rzeczy polegała będzie na tym, aby sprawdzić, czy samochód odpowiednio działa. Wreszcie – o godzinie 13:35 rozpocznie się właściwa procedura startu. Wówczas maszyny zaczną się pojawiać na gridzie, na prostej startowej. Pojawią się tam media oraz zaproszeni goście, którzy będą mogli zbliżyć się do zawodników oraz ich maszyn. W tym momencie napięcie jednak zacznie rosnąć z każdą kolejną minutą.

Czas… start!

O godzinie 15:30 rozpocznie się ceremonia startu. Spodziewajmy się flag, hymnu, przelotu samolotów, śmigłowców i – mówiąc krótko – wielkiego spektaklu. Aż wreszcie – dokładnie o godzinie 16:00 – wyścig się rozpocznie. Zieloną flagą na znak startu rywalizacji machał będzie… nie kto inny, jak Zinedine Zidane, legendarny francuski piłkarz a aktualnie trener. Wyścig potrwa oczywiście 24 godziny, a więc zakończy się w okolicach godziny 16:00 w niedzielę. W okolicach – bo po wybiciu 24 godzin zwycięzca będzie musiał jeszcze ukończyć swoje ostatnie okrążenie.

24 godziny Le Mans ORLEN Team Ferrari AF Corse Robert Kubica WEC
fot. Scuderia Ferrari Media Centre

Oczywiście w trakcie samego wyścigu na kibiców wciąż będzie czekało mnóstwo atrakcji. Strefy kibica, koncerty, show pirotechniczne… no i impreza z DJ-ami. Zabawa – jak co roku – będzie przednia. Tuż po godzinie 16:00 w niedzielę poznamy zwycięzców. Kilka minut później odbędzie się ceremonia podium. Trzymamy kciuki za Roberta Kubicę i resztę ekipy Ferrari 499P wspieranej przez ORLEN.

Zdjęcie wyróżniające: Scuderia Ferrari Media Centre

Przeczytaj również