Spis treści:
- Opel w wersji budżetowej
- Corsa D, czyli wybór idealny?
- Silniki – pojemność i moc
- Aktualne ceny
Ten Opel nadal budzi ogromne zainteresowanie
Opel to raczej nie jest jedna z tych marek, którą z przeszłości kojarzymy z samochodami klasy premium. Można stwierdzić, że jest zupełnie odwrotnie. Chociaż nadal były to auta jakościowe, naznaczone niemiecką solidnością i technologią, były opcją budżetową. Trafiały do Polski używane, z importu jako coś lepszego i bardziej trafiającego w nasze gusta. Jednym z modeli, który na stałe wpisał się w krajobraz polskich dróg, jest Corsa. Dla wielu to idealne auto miejskie, które pomimo upływu lat wciąż ma wielu fanów.

Pierwsza Corsa trafiła na rynek w 1982 roku. Z oczywistych względów nie będziemy tutaj poruszać kwestii kilku początkowych generacji. Natomiast czymś, co do dzisiaj wzbudza ogromne zainteresowanie, jest czwarta odsłona modelu, czyli Opel Corsa D. Samochód został zaprezentowany w 2006 roku. Za moment upłynie mu zatem 20 lat, natomiast pod względem designu Corsa wcale nie prezentuje się źle. Owszem – nie powiemy, że to przedstawiciel nowoczesnych trendów, jednak nadal jest to auto, które dobrze wygląda i na drogach nie będzie nikogo „straszyło”.
Polacy wciąż ją kochają
Benzynowe silniki miały pojemność od 1.0 do 1.6 i moc od 60 do 210 koni mechanicznych. Diesel to z kolei 1.3 oraz 1.7 i moc od 75 do 131 koni. Szeroka gama jednostek sprawia, że nie jesteśmy w stanie potraktować tego tematu jako ogółu. Są wersje przeznaczone do miasta – słabsze i oszczędne. Są też jednak takie, którymi bez trudu wyjedziemy na drogę szybkiego ruchu i będzie przejawiała pewne skłonności sportowe. Niewielki hatchback segmentu B może być dokładnie taki, jakiego potrzebujesz. I będzie przy tym… bardzo bezpieczny, co potwierdza maksymalny wynik testu Euro NCAP.

Jeśli ktoś szuka taniego samochodu do poruszania się na co dzień, czy na dojazdy do pracy, Opel Corsa D może być świetnym rozwiązaniem. Nie spodziewajmy się tutaj żadnych cudów, to po prostu solidny, dobry samochód. Bardzo szeroki wybór znajdziemy dziś już w okolicach… 5 tysięcy złotych. A taka cena sprawia, że w zasadzie niczego więcej nie trzeba tutaj dodawać… a wszystko to, co napisałem wyżej, nie ma większego znaczenia. Jeśli w takiej cenie samochód jest sprawny i nie wymaga wkładu finansowego na start – czego poza tym wymagać?
Zdjęcia: Opel / Stellantis