Unia Europejska podaje, że według jej danych w Polsce na milion mieszkańców mamy aż 77 śmiertelnych ofiar wypadków drogowych. Wiele osób może to zdziwić, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że w dużych miastach spada ostatnio liczba wypadków i samych ofiar również.
Najwięcej osób w naszym kraju ginie w terenie zabudowanym. Wszystkie te dane zwracają uwagę na ważny problem. Co z tego, że w dużych miastach poprawia się bezpieczeństwo. Co z tego, że tam samorządy stać na dbanie o mieszkańców, skoro w mniejszych miastach, czy na wsiach, problem pozostaje, a polskie drogi niosą śmierć.
Dane Unii Europejskiej bolą. Niestety, w tym niechlubnym rankingu przed nami są wyłącznie kraje, które na pierwszy rzut oka uznalibyśmy za o wiele mniej rozwinięte, a nawet zacofane, czyli Bułgaria i Rumunia. No cóż, może jednak w ogóle się od nich nie różnimy i my również zostaliśmy dziesiątki lat za zachodem Europy, nie tylko pod kątem bezpieczeństwa na drodze.