Spis treści:
- Czym jest Toyota GR Yaris R4N
- Dane techniczne
- Konstrukcja sprawdzona w boju
- Od wersji cywilnej do rasowej rajdówki
- Toyota to tańsza alternatywa
Toyota GR Yaris R4N – nowa definicja Grupy N
W 2023 roku narodził się pomysł stworzenia rajdowej wersji Toyoty GR Yaris. Sama koncepcja oraz wybór bazy do projektu okazały się niezwykle trafne. Toyota GR Yaris to z natury samochód o sportowym charakterze – wyróżnia go napęd na cztery koła, niska masa (nawet w wersji seryjnej) oraz kompaktowe wymiary idealne do jazdy sportowej.
Teemu Asunmaa: Po pierwszych kilku kilometrach czułem potencjał samochodu. Ogólnie rzecz biorąc, był to samochód, który na tym etapie miał potencjał rozwoju i wiele pomysłów na ulepszenia przychodziło mi do głowy.
Pomysłodawcą i twórcą projektu Toyoty GR Yaris R4N jest zespół K.Rally Team. Stajnia z siedzibą w Olsztynie, dysponująca wieloletnim doświadczeniem, oparła budowę Yarisa na bogatej wiedzy zdobywanej przy współpracy z licznymi zawodnikami i zespołami. Dotychczas nikt nie podjął się realizacji podobnego projektu. Celem było stworzenie samochodu przełomowego i unikalnego w skali kraju. Zespół K.Rally Team podjął to wyzwanie i po setkach godzin intensywnej pracy z warsztatu wyjechała nowa Toyota GR Yaris w specyfikacji rajdowej.
Dane techniczne
Kacper Wróblewski: GR Yaris to obecnie jedyne auto na rynku z prawdziwym potencjałem rajdowym i napędem 4×4. Toyota bardzo szybko zyskała popularność w motorsporcie, szczególnie na szczeblu amatorskim. Sam przez pewien czas korzystałem z GR-a jako auta do zapoznania z trasą oraz treningów. Kiedy wystartował projekt KRT, bardzo się ucieszyłem.
Co kryje w sobie Toyota GR Yaris by KRT? Już sam wygląd auta budzi respekt, lecz najważniejsze pozostaje to, co znajduje się pod karoserią. Pod maską pracuje turbodoładowana, trzycylindrowa jednostka napędowa o pojemności 1600 cm³, generująca moc 315 koni mechanicznych. Kluczowe elementy układu mechanicznego to między innymi zwężka 33 mm, komputer sterujący Motec M1, sześciobiegowa sekwencyjna skrzynia biegów XShift oraz zawieszenie Reiger. Samochód został zaprojektowany tak, aby mógł być łatwo przystosowany zarówno do specyfikacji asfaltowej, jak i szutrowej.
Toyota spełnia również wszystkie wymogi bezpieczeństwa, w tym posiada certyfikowaną klatkę bezpieczeństwa renomowanej firmy Ireco Motorsport, fotele kubełkowe, w pełni przygotowane nadwozie, bezpieczny zbiornik paliwa oraz wiele innych elementów. Cała specyfikacja opiera się na przejrzystych i klarownych zasadach, a kompletnie przeprowadzony proces formalny, obejmujący dokumentację, zapisy i regulaminy, umożliwia bezproblemowe dopuszczenie tego samochodu do startów w zawodach każdej rangi, w tym w RSMP, gdzie posiada dedykowaną klasę.
Konstrukcja sprawdzona w boju
Kacper Wróblewski: Pierwsze moje kilometry Yarisem przejechałem na szutrze, przy okazji testów innego zawodnika. Pamiętam, że duże wrażenie zrobiła na mnie moc auta oraz jego elastyczność. Podczas pierwszych testów na asfalcie – a właściwie jeszcze na torze – od razu zebraliśmy bardzo dużo informacji, w jakim kierunku powinniśmy pójść z zawieszeniem oraz układem kierowniczym.
Dlaczego Toyota GR Yaris by KRT nazywana jest nową Grupą N? Dla szerokiego grona zawodników stanowi atrakcyjną cenowo propozycję umożliwiającą rywalizację na wysokim poziomie. Przy odpowiednim zgraniu kierowcy z samochodem, dopracowaniu ustawień pod konkretne warunki i charakterystykę trasy, Toyota GR Yaris R4N pozwala rywalizować z samochodami kategorii Rally3, których koszt zakupu jest znacznie wyższy. Co więcej, Yaris potrafi skutecznie konkurować nawet z pojazdami klasy R5 czy Rally2. Generując przy tym zbliżone różnice czasowe na kilometrze, jak pomiędzy samochodami Rally3 i Rally2. Wyniki osiągane przez załogi rywalizujące w Toyocie GR Yaris R4N jednoznacznie potwierdzają wszystkie fakty.
Dla przykładu: 2. miejsce w klasyfikacji generalnej 69. Rajdu Wisły (Wróblewski / Chrzanowski) – strata zaledwie półtorej minuty po dziewięciu odcinkach do samochodu Rally2 oraz Mistrza Polski z 2024 roku, a także pozostawienie za sobą w klasyfikacji generalnej aut Rally3 i mocnych konstrukcji 4WD o zbliżonej mocy i parametrach. 48. Rajd Cieszyńska Barbórka (Wróblewski / Dudziński) – wygranie czterech z sześciu odcinków specjalnych w klasyfikacji generalnej, z przewagami sięgającymi nawet 9–12 sekund nad autami Rally3 i R5. Ostatecznie dało to trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej. Rally Visaginas – Litwa (Asunmaa / Manissenmäki) – wygranie 9 z 10 odcinków w klasie AWD. Zwycięstwo w tej klasie z przewagą blisko dwóch minut oraz pokonanie aut Rally3 i mocnych egzemplarzy Evo IX i Subaru.
Od wersji cywilnej do rasowej rajdówki
Kacper Wróblewski: Cały projekt asfaltowy sprowadził się do 4–5 testów asfaltowych, plus Rajdu Małopolskiego, który pojechaliśmy jako „zero”. Dał nam bardzo dużo, bo mieliśmy już porównanie czasowe. Później przyszedł pierwszy oficjalny start – Barbórka Cieszyńska – i bardzo dobre czasy, choć jeszcze używaliśmy innego pomysłu na sterowanie dyferencjałami. Finalną wersję auta zaprezentowaliśmy podczas Rajdu Wisły 2025. A wynik mówi sama za siebie, wykorzystaliśmy sprzęt w 100% nie podejmując zbędnego ryzyka. Kończąc rajd na drugim miejscu w klasyfikacji generalnej rozdzielając samochody Rally2.
Teemu Asunmaa: Samochody z homologacją FIA (Rally2 i Rally3) są bardzo drogie. Samochód taki jak Yaris można zbudować samemu w konkurencyjnej cenie, a jazda nim i tak jest przyjemna.
Budowa Toyoty GR Yaris w tej specyfikacji nie nastręcza większych trudności. Podczas gdy na samochody „Rally” często trzeba czekać miesiącami, a zespoły wynajmujące auta nie zawsze dysponują wolnymi egzemplarzami, cywilne GR Yarisy są łatwo dostępne na rynku wtórnym. W momencie premiery model ten wzbudził ogromne zainteresowanie, a w Polsce sprzedano ponad tysiąc egzemplarzy. Dzięki temu nie brakuje potencjalnych baz do budowy samochodu rajdowego, a dostępność części zamiennych również nie stanowi problemu. Toyota GR Yaris zdobyła uznanie na rynku motoryzacyjnym. Wielu kierowców wykorzystuje ją do startów na torach lub treningów. Liczne egzemplarze można spotkać w krajowych amatorskich seriach i zawodach.
Toyota to tańsza alternatywa
W przypadku nowych konstrukcji rajdowych zawodnicy często oczekują również gwarancji niezawodności w warunkach sportowych. Toyota GR Yaris by KRT została przetestowana w zróżnicowanych warunkach – na asfalcie, szutrze, a nawet na śniegu. Setki, a nawet tysiące przejechanych kilometrów testowych zostały dokładnie przeanalizowane, aby wyeliminować wszelkie niedoskonałości i dopracować konstrukcję w każdym detalu. Dzięki temu zawodnicy decydujący się na budowę tego samochodu otrzymują w pełni sprawdzoną, niezawodną specyfikację oraz kompletne wsparcie techniczne i merytoryczne. Wysiłek włożony przez zespół K.Rally Team zaowocował stworzeniem konstrukcji maksymalnie dopracowanej, pewnej i konkurencyjnej.
Kacper Wróblewski: Moim zdaniem ideą tego auta jest stworzenie tańszej alternatywy dla samochodów klasy Rally3 czy Rally2 – wciąż konkurencyjnej, ale bardziej dostępnej. Seryjna baza Yarisa pozwala na wieloletni rozwój – od auta do amatorskich sprintów, przez stopniowe modyfikacje, aż po profesjonalną rajdówkę. Dzięki temu kierowca może rozwijać się razem z autem, zdobywając doświadczenie krok po kroku – dokładnie tak, jak to było wcześniej w przypadku Lancerów EVO czy Imprez STI.
„A-grupa z dawnych lat!”
GR Yaris by KRT wnosi do współczesnych rajdów powiew świeżości i nową jakość. Urozmaica stawkę startujących samochodów i stanowi ciekawą propozycję dla zawodników poszukujących efektywnego rozwiązania przy ograniczonym budżecie. To nowa, sprawdzona droga dla tych, którzy chcą rozpocząć nowy etap w swojej rajdowej karierze. Ponadto unikalność i nowoczesność projektu mogą przyciągnąć uwagę sponsorów. A jeśli większa liczba zawodników zdecyduje się na tę konstrukcję, wpłynie to pozytywnie na rozwój dyscypliny i jej kondycję. Toyota GR Yaris by KRT to, więc nie tylko skuteczny samochód rajdowy, ale również ważny element ożywiający polskie rajdy.
Kacper Wróblewski: To trochę taka A-grupa z dawnych lat! Auto, którym można jechać naprawdę szybko. Ma odpowiednią moc, a dzięki temu, że bazuje na seryjnym aucie i ma seryjne punkty mocowania zawieszenia, jest też bardzo widowiskowe dla kibiców, jest głośne, ALS też dobrze strzela i lubi być lekko nadsterowne, a to chyba wszyscy lubią. GR daje ogromne możliwości rozwoju na poszczególnych etapach kariery – tak jak wspominałem wcześniej. Porównując go do Lancera Evo 9 R4 – ma podobną moc i wagę, ale jest mniejszy, bardziej zwinny i „świeży”. Dzięki temu jest wygodniejszy w eksploatacji i mniej awaryjny. W sprawnych, szybkich rękach może być realną konkurencją dla samochodów Rally3, a nawet wolniejszych Rally2.
Toyota to konstrukcja pewna, sprawdzona i godna zaufania
Teemu Asunmaa: To nowoczesny samochód Grupy N. Mam duże doświadczenie z Subaru Grupy N i R4. Ale Yaris wyraźnie się od nich wyróżnia. Mniejszy samochód i lekkość są zauważalne, oczywiście silnik i ogólny pakiet wyposażenia samochodu wyróżniają się na tle konkurencji.
Co najważniejsze, skuteczność i konkurencyjność nowej Toyoty potwierdzają fakty. Wystarczy spojrzeć na wyniki, przeanalizować dostępne dane lub obejrzeć materiały publikowane przez K.Rally Team. To wystarczy, by przekonać się, że to konstrukcja o dużym potencjale. Wyniki Kacpra Wróblewskiego i Adama Chrzanowskiego w 69. Rajdzie Wisły, wsparcie w rozwoju auta ze strony utalentowanego fińskiego kierowcy Teemu Asunmaa, a także udział wielu znakomitych zawodników w testach. Wszystko to jednak potwierdza, że jest to konstrukcja pewna, sprawdzona i godna zaufania. Zespół K.Rally Team oferuje pełne wsparcie przy budowie lub wynajmie samochodu.
Wysoka i konkurencyjna specyfikacja techniczna, doskonałe osiągi na różnych nawierzchniach, ogromna przyjemność z jazdy oraz przystępny koszt budowy i eksploatacji. To cechy, które definiują Toyotę GR Yaris R4N. Samochód ten z powodzeniem może rywalizować zarówno w Rajdach Okręgowych, jak i w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski, a także w imprezach międzynarodowych. W zależności od specyfikacji koszt samochodu to ok. 100 tysięcy euro. Jest to absolutna przepaść w porównaniu do aut Rally2, czy Rally3.
