Najlepsze Subaru w historii w nowej odsłonie
Subaru Impreza pojawiła się na rynku w 1993 roku. Nie ma sensu zajmować się tutaj tym, do czego ten samochód był zdolny na trasach rajdów samochodowych. Do dziś dla wielu to najwspanialsze auto tego rodzaju w historii. Natomiast jeśli chodzi o wersje cywilne, już w pierwszej generacji pojawiały się modele z oznaczeniami WRX oraz STi. Przy okazji drugiej generacji modelu, WRX STi pojawiło się również w Europie i oferowało wówczas moc na poziomie 265 koni mechanicznych. Wszystkie trzy generacje stały się absolutnymi legendami – nie tylko świata sportów motorowych, ale motoryzacji w ogóle.

W 2011 roku zaprezentowano czwartą generację Imprezy i tutaj… coś się zmieniło. Według części osób samochód stracił swój charakter i nie oferował już tego, za co pokochali go ludzie. Pod koniec 2013 roku wszystko stało się jasne. Okazało się, że Subaru wydzieliło z Imprezy wariant WRX. Tak oto sama Impreza stała się autem bez jakiegoś większego sportowego charakteru, a na rynku zadebiutował model Subaru WRX – a więc kontynuacja tego, co od 1993 roku poruszało wyobraźnię tak wielu fanów motoryzacji. Co do słuszności tej decyzji… zdania są podzielone. Ale co z samym samochodem – co z nowym WRX?
Nowe WRX dało radę?
Subaru WRX było oferowane z dwoma silnikami typu bokser. 2-litrowy generował moc na poziomie 276 koni mechanicznych i 350 Nm momentu obrotowego. Flagową wersją było jednak 2.5 Turbo o mocy 305 koni oraz 407 Nm momentu. Samochód rozpędzał się od 0 do 100 km/h w 5,2 sekundy. Kierowcy doceniali go przede wszystkim właśnie za silnik, ale również za skrzynię biegów oraz znakomity układ jezdny. Mocne i dobrze prowadzące się WRX zbierało świetne oceny. Choć zmieniła się nazwa i koncept modelu… nowe wcielenie legendy odnalazło się na rynku. I zresztą… nadal było wykorzystywane w rajdach samochodowych, choć głównie mowa tutaj o Stanach Zjednoczonych.

Jeśli chodzi o aktualne ceny używanych egzemplarzy, jesteśmy w stanie znaleźć Subaru WRX już za około 70 tysięcy złotych. I owszem – da się pewnie znaleźć sedana z podobnego rocznika w zdecydowanie niższej cenie. Natomiast tutaj mamy potężny, legendarny silnik i wręcz ikoniczny napęd na cztery koła. Mamy tutaj do czynienia z legendą, a samo to przekłada się na wartość. Zresztą – jeśli komuś taka cena wydaje się wysoka, to co powiedzieć o starszych WRX STi, które bywają o wiele droższe…
Zdjęcia: Subaru
 
             
       
							
													 
							
													 
							
													 
     
             
                       
             
                       
             
                       
             
            