Idealny Seat dla rodziny?
Seat Altea był produkowany od 2004 roku w Martorell, gdzie znajduje się siedziba oraz główna fabryka hiszpańskiej marki. To właśnie pod Barceloną przez 11 lat budowano samochód, który był określany pierwszym sportowym, ale jednocześnie rodzinnym minivanem. Ma to również odzwierciedlenie w nazwie segmentu, czyli MSV (Multi Sport Vehicle). Co nam to mówi? W zasadzie, to całkiem sporo. Wnętrze minivana bez problemu pomieści całą rodzinę, przy jednoczesnym zachowaniu sporej przestrzeni w bagażniku. A całość będzie oferowała przy okazji całkiem niezłe osiągi. Czego dokładnie można się tutaj spodziewać?
Altea była oferowana w kilku wariantach silnikowych. Jednostki benzynowe miały pojemność od 1,2 do 2,0 i moc od 85 do 200 koni mechanicznych. Silniki diesla to z kolei zakres pojemności od 1,6 do 2,0 i mocy od 90 do 140 koni mechanicznych. Czy zatem określenie „sportowy” ma tutaj odzwierciedlenie? To zależy, na który silnik spojrzymy. Bez wątpienia te jednostki mają potencjał i te mocniejsze z całą pewnością dostarczą pożądanych wrażeń. Zadowalające na pewno jest spalanie. W przypadku silników dieslowskich możemy osiągać wyniki nawet w okolicy 5 litrów, zaś w przypadku jednostek benzynowych będą to okolice 7 litrów.
Jakie Altea ma opinie?
Na portalu „Autocentrum” Seat Altea cieszy się dobrą średnią oceną na poziomie 4,2 na 5. Wśród głównych zalet wymienia się przestrzeń dla kierowcy i pasażerów oraz układ jezdny. Na liście wad często pojawiał się stosunek ceny do jakości. Być może było to problemem w latach, kiedy Altea debiutowała na rynku. Natomiast obecnie… myślę, że nikt o zdrowych zmysłach nie będzie narzekał na cenę tego auta. Do tego przejdziemy za moment. Warto dodać, że w podstawowej wersji, chociaż to duży minivan, Altea waży zaledwie 1290 kg. Zbiornik paliwa o pojemności 55 litrów sprawia, że można swobodnie pokonywać tym autem długie trasy. Na plus działa też test bezpieczeństwa Euro NCAP, gdzie Seat uzyskał maksymalną ocenę 5 gwiazdek.
Co z ceną? Seata Altea da się dziś kupić bez żadnego problemu za mniej, niż 10 tysięcy złotych. Mowa tutaj nawet o rocznikach 2007-2008. Trzeba tutaj liczyć się z przebiegiem przekraczającym 200 tysięcy kilometrów. Natomiast jeśli samochód był na bieżąco serwisowany i jest zadbany, to cena na poziomie 10 tysięcy złotych – i mniej – nie powinna nikogo odstraszać. Myślę, że do dzisiaj wiele osób może potraktować Seata jako świetne auto rodzinne. Wybór jest naprawdę szeroki, bo na popularnym portalu z ogłoszeniami aktualnie znajduje się ponad 130 takich aut.
Zdjęcia: Seat Media UK
Nowości
Używane