Ten Fiat to wszystko, czego potrzebujesz
Fiat Panda pojawił się na rynku w 1980 roku. Jego pierwsza generacja była produkowana aż do 2003 roku, co od razu sugeruje nam jak dobra i popularna była to konstrukcja. Nie będziemy jednak poruszać dziś jej tematu, bo to już motoryzacyjna prehistoria, a na rynku aut używanych tych wersji już praktycznie nie ma. Zupełnie inaczej sprawa wygląda w przypadku drugiej generacji – produkowanej w latach 2003-2012 w Tychach. I chociaż oficjalnie mówimy tu o miejskim hatchbacku segmentu A, ten samochód ma w sobie coś wyjątkowego, coś szczególnego. Coś, co w gruncie rzeczy powinno przypasować go do zupełnie innego segmentu.

W gruncie rzeczy Fiata Pandę można potraktować jako pewnego rodzaju pierwotną wersję czegoś, co dziś znamy pod nazwą crossover. Co do zasady, segment ten oznacza połączenie innych – często mowa tu o łączeniu cech auta osobowego, miejskiego, z czymś większym i czasami terenowym. Panda nadal jest hatchbackiem segmentu A, chociaż rozmiarem przypomina coś innego. W dodatku była oferowana ze świetnym napędem na cztery koła. To samochód, którym można poruszać się po mieście, pojechać na zakupy, ale jednocześnie pokonać trudną drogę do domu w skomplikowanym terenie, czy też po mocno zaśnieżonej drodze. Fiat Panda tym napędem na cztery koła naprawdę może się pochwalić – i znam ten temat z autopsji. Może on zawstydzić niejednego producenta.
Moc nie zachwyca, ale…
No tak – umówmy się, raczej nie mówimy tutaj o jakichś potężnych silnikach. Fakty są takie, że większość z nich nie osiąga nawet granicy 100 koni mechanicznych. Ba – mówimy tu np. o okolicach 60, czy 70 koni mechanicznych. To niewiele, jednak z drugiej strony, Panda nie jest ani dużym, ani ciężkim samochodem. Dobrze się prowadzi, moc jest wystarczająca przy poruszaniu się po mieście, a silniki są w dodatku bardzo oszczędne. W przypadku diesli spalanie spada nawet poniżej 5 litrów. Panda może posłużyć do zaspokajania podstawowych potrzeb. I to bez względu na warunki atmosferyczne, czy rodzaj podłoża, po jakim musi się przemieszczać.

Oczywiście Fiat Panda nadal jest produkowany i dzisiaj możemy kupić go już od 65 900 zł. Natomiast ceny używanych egzemplarzy startują już poniżej bariery 3000 zł. Mowa oczywiście o starszych autach, np. z okolic 2005 roku, ale to fakt. Jeśli interesuje was wersja z napędem na cztery koła, to tutaj oczywiście będzie z założenia nieco drożej. Te samochody nadal utrzymują swoją wartość, nawet pomimo upływu lat. To pokazuje, jak cenione jest to rozwiązanie. Ceny takich wersji ruszają od okolic 7 tysięcy złotych w przypadku starszych egzemplarzy.
Zdjęcia: Fiat / Stellantis