Takie wyprzedzanie może cię kosztować miesięczną wypłatę. Kierowcy nie mają pojęcia, że łamią przepisy

Niektórzy kierowcy mają problemy ze zrozumieniem niektórych przepisów. Wyprzedzanie – kiedy jest dozwolone, a kiedy nie? Mam wrażenie, że niektórzy kierowcy myślą, że czasami to zwykłe „przejechanie obok”… nie mają pojęcia, że łamią przepisy.

Takie wyprzedzanie może cię kosztować miesięczną wypłatę. Kierowcy nie mają pojęcia, że łamią przepisy
Podaj dalej

Wyprzedzanie może sporo kosztować. Może kosztować kilka tysięcy złotych… chociaż nawet nie będziesz wiedział, że zrobiłeś coś złego. O czym piszę? Doskonale widać to na przykładzie nagrania zamieszczonego poniżej. Patrol pojawił się na przejściu dla pieszych z dronem. Oczywiście kierowcy nie mieli o niczym pojęcia, więc wpadali jak śliwka w kompot. Jeden za drugim.

Taka sytuacja często może być myląca. Środek miasta, zwykła droga, dwa pasy ruchu w jedną stronę. Jadą sobie dwa auta, jedno z nich dosłownie kilka km/h szybciej. To wystarczy. W takiej błahej, banalnej sytuacji możesz dostać 1500 zł mandatu. Przejeżdżasz obok drugiego samochodu z większą prędkością – to znaczy, że go wyprzedzasz – proste. Jeśli robisz to na, lub bezpośrednio przed przejściem dla pieszych, czy skrzyżowaniem, łamiesz przepisy.

W kolejnych dniach paliwo będzie tanieć. Ile będzie kosztowała benzyna i diesel? Dobre wiadomości…

Już oczywiście nie mówiąc o jakichś kumulacjach. Bo „zwykłe” i „niepozorne” wyprzedzanie na przejściu dla pieszych może się momentalnie połączyć z nieustąpieniem pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się, bądź wchodzącemu na to przejście. Jedno i drugie wykroczenie to mandat po 1500 zł. A łatwo jest też przekroczyć prędkość… o 30 km/h – to już mandat w wysokości 800 zł. Jeden niepozorny manewr… może kosztować tyle, co miesięczna wypłata.

Kup teraz – opony w mega promocji!

Przeczytaj również