Ta Mazda do dzisiaj utrzymuje swoją cenę. Może być dobrą inwestycją. Tylko zobacz, jak wygląda

Czy ta Mazda to dziś dobra inwestycja?

Mazda CX-3 pojawiła się na rynku w 2014 roku. Już pierwsza wersja przed liftingiem wygląda w mojej opinii znakomicie. Jeśli porównać ją np. z autami z roczników 2010-2011, widać tutaj ogromny przeskok generacji. CX-3 od razu wyglądała bardzo nowocześnie i z automatu można by pomyśleć, że to SUV klasy premium. Samochód nie osiągnął jednak oszałamiającego sukcesu. Po 7 latach zakończono jego produkcję a jednym z głównych powodów niepowodzenia była zdaniem ekspertów zbyt wysoka cena. Natomiast te auta pozostały na rynku i dzisiaj mają swój bardzo dobry czas.

Od premiery modelu Mazda CX-3 minęło ponad 10 lat. W tym czasie oczywiście ceny znacząco spadły i można powiedzieć, ze to dało tej konstrukcji nowe życie. No właśnie – ceny spadały, ale… do pewnego momentu. Aktualnie CX-3 stoi na swoim poziomie i może wydawać się dobrą inwestycją. Nic nie wskazuje bowiem na to, aby szybko sytuacja na rynku się zmieniła. Do ceny jeszcze za moment powrócimy. Na razie skupmy się jednak na tym, z czym właściwie mamy tutaj do czynienia.

Co można powiedzieć o CX-3?

Samochód był oferowany z silnikami benzynowymi i dieslowskimi. W tym pierwszym przypadku mowa o jednostkach 2,0 w dwóch wariantach o mocy 120 oraz 150 koni mechanicznych. To już całkiem przyjemne wartości. Jeśli chodzi o diesle, to były to silniki mniejsze i słabsze. Do wyboru mamy 1,5 i 1,8 o mocy odpowiednio 105 i 115 koni. Oczywiście te różnice wpływają tez na spalanie. Silniki benzynowe są większe i mocniejsze a sama benzyna jest mniej kalorycznym paliwem, więc tutaj spalanie sięga okolic 7 litrów. Diesle – mniejsze i słabsze – oferują spalanie nawet 5,5 litra.

Kierowcy doceniają Mazdę CX-3 m.in. za dobry silnik i skrzynię biegów. Cena – która niegdyś mogła przeszkadzać – dziś wydaje się całkiem okej. Jeszcze w ubiegłym roku mój redakcyjny kolega zauważył, że CX-3 można kupić nawet za 35 tysięcy złotych. O tym, jak dobrze radzi sobie Mazda na rynku świadczy fakt, że dzisiaj najniższym pułapem za który możemy kupić ten model jest 40 tysięcy złotych. W poszukiwaniu ideału dla siebie często musimy zawędrować w okolice nawet 45, czy 50 tysięcy. To pokazuje nam, że Mazda CX-3 nie traci na wartości. Wręcz przeciwnie, z biegiem czasu te auta są coraz bardziej doceniane.

Zdjęcia: Mazda Newsroom