Świetne wyniki Polaków w Rajdzie Ceredigion w ERC. Historia wydarzyła się na naszych oczach

Za nami siódma i zarazem przedostatnia runda sezonu ERC, czyli Rajd Ceredigion w Walii. Impreza ta była wyjątkowa pod wieloma względami. Ceredigion zadebiutowało na szczeblu Rajdowych Mistrzostw Europy a Walia – jak zresztą cała Wielka Brytania – powróciła do rajdów na międzynarodowym poziomie po pięciu latach przerwy. Również Polacy startujący w tej imprezie sprawili, że Rali Ceredigion będziemy wspominać przez długi czas. I to w samych superlatywach.

ERC Rali Ceredigion
Podaj dalej

Polacy świetnie zaprezentowali się w ERC

Przed rozpoczęciem Rali Ceredigion stwierdziłem, że to może być taka runda Rajdowych Mistrzostw Europy, w której „lokalny charakter” mistrzostw będzie nieco mniej widoczny. Zmierzam tutaj do tego, że w Rajdzie Skandynawii stali uczestniczy cyklu ERC praktycznie nie mieli szans z miejscowymi. W Estonii nie poradzili sobie z Estończykami, we Włoszech z Włochami a w Czechach z Czechami. Czołówka skupiała się wyłącznie na tym, aby ograniczyć swoje straty do minimum. Zakładałem, że w Walii może być inaczej, bo na tym terenie miejscowi nie mają aż takiej przewagi

ERC Rali Ceredigion
fot. @World / Red Bull Content Pool

Na samym początku bardzo pozytywnie zaskoczył nas James Williams, natomiast on wydachował już na 4. odcinku imprezy. Po miejsce na podium jechał Chris Ingram… ale i on rajdu ostatecznie nie ukończył. Miejscowi nie mieli jednak wyraźnej przewagi i w trakcie trwania całego rajdu to czołówka ERC dyktowała tempo. Szczególnie liderzy mistrzostw Europy, czyli Hayden Paddon i John Kennard. Oni jechali w swojej lidze i nikt nie był w stanie im zagrozić. To był pokaz absolutnej dominacji i Nowozelandczycy zasłużenie wygrali tę imprezę.

Mamy powody do zadowolenia

Na 4. miejscu Rali Ceredigion zakończyli Miko Marczyk i Szymon Gospodarczyk. To najlepszy wynik Polaków w tym sezonie. Była nawet realna szansa na podium, bo Miko i Szymon zajmowali przed finałowym oesem 2. miejsce, natomiast w wyniku zmiennych warunków i oponiarskiej ruletki nasza załoga ostatecznie spadła na 4. miejsce. Strata do 2. miejsca na poziomie 7 sekund może jednak cieszyć. Podkreślmy, to był najlepszy występ Marczyka i Gospodarczyka w aktualnym sezonie ERC.

ERC Rali Ceredigion
fot. @World / Red Bull Content Pool

Ze szczególną uwagą przyglądaliśmy się rywalizacji w klasie ERC 3. Do 11. odcinka specjalnego prowadził tu Irlandczyk Eamonn Kelly. W stawce był też Filip Kohn, czyli lider kategorii ERC 3. Pomimo tego faktu… na mecie Rali Ceredigion zobaczyliśmy polski dublet! Imprezę wygrali Jakub Matulka i Daniel Dymurski, zaś drugie miejsce zajęli Michał Chorbiński i Michał Marczewski. Dla Matulki to pierwsze zwycięstwo w mistrzostwach Europy. Chorbiński w ten weekend zastępował Igora Widłaka. Dla niego był to debiut w samochodzie z napędem na cztery koła, debiut w ERC i debiut poza Polską w ogóle. Taki wynik niezwykle cieszy w kontekście młodego polskiego kierowcy, brawo!

Kwestia mistrzostwa rozstrzygnięta?

Do końca sezonu ERC pozostał tylko Rajd Śląska, który odbędzie się w dniach 11-13 października. Hayden Paddon ma w tym momencie przewagę w wysokości 27 punktów nad drugim Mathieu Franceschim. To w gruncie rzeczy zamyka temat walki o tytuł. Nie wydaje się możliwym, aby Nowozelandczyk był w stanie roztrwonić taką przewagę. Szczególnie, że Rajd Śląska będzie kolejną imprezą w tym sezonie, w której to czołówką ERC, a nie lokalni zawodnicy, będzie dyktowała tempo.

ERC Rali Ceredigion
fot. @World / Red Bull Content Pool

Bardziej prawdopodobnym scenariuszem wydaje się to, że jeśli już dojdzie do jakichś zmian, to Marczyk wyprzedzi Franceschiego. Chociaż tutaj też może być o to trudno, bo kierowców dzieli w tym momencie 13 punktów. W ERC 3 niemal pewny mistrzostwa jest Czech Filip Kohn. Trzecie miejsce zajmuje tu Igor Widłak. Jeśli chodzi o ERC 4 oraz Junior ERC, to mistrzostwo na jedną rundę przed końcem sezonu zapewnił sobie Mille Johansson.

Przeczytaj również