Luksusowa Lancia za 10 tysięcy?
Lancia – jak już wspominałem – kojarzy mi się przede wszystkim z autami sportowymi. A konkretniej mówiąc, rajdowymi. W Rajdowych Mistrzostwach Świata (WRC) Lancia wygrała łącznie 73 rajdy i zajmuje pod tym względem 4. miejsce na liście wszech czasów. To więcej od m.in. Subaru, Mitsubishi, czy Peugeota. Model Delta w różnych odmianach jest do dziś najbardziej utytułowaną konstrukcją w historii WRC ex-aequo z Subaru Imprezą. Na przestrzeni lat włoski producent dał mistrzostwo świata kilku fantastycznym kierowcom. Za kierownicą Delty po tytuł sięgał m.in. legendarny Fin Juha Kankkunen.

Natomiast zaznaczyłem już, że Lancia to nie tylko samochody sportowe i nie tylko rajdy. Potwierdzeniem tych słów może być chociażby model Musa, który był w gruncie rzeczy miejskim minivanem segmentu B. Samochód był produkowany w latach 2004-2012. Sam producent twierdził, że jest to „pierwsza miejska limuzyna” a Musa była określana jako luksusowa odmiana Fiata Idea. Trzeba przyznać, że to dosyć odważne. Natomiast z czym konkretnie mamy tutaj do czynienia?
Warto się zainteresować?
Musa była oferowana w kilku wariantach silnikowych. Do wyboru mieliśmy dwie jednostki benzynowe i cztery dieslowskie. O sportowych osiągach znanych z rajdów nie ma tutaj mowy. Żaden silnik benzynowy nie generował więcej, niż 100 koni mechanicznych. Najmocniejszą odmianą było dieslowskie 1.6 Multijet o mocy 120 koni. To niewiele – jasne. Natomiast jednocześnie mogło to oznaczać spalanie nawet w okolicach 4 litrów! Mamy zatem wizję oszczędnego samochodu, który dziś użytkownicy doceniają m.in. za sporą przestrzeń dla kierowcy i pasażerów.

Czy zatem do dzisiaj możemy traktować Lancię Musę jako świetne auto rodzinne? W gruncie rzeczy, nie widzę przeciwwskazań. Na portalu „Autocentrum” auto ma świetną ocenę na poziomie 4,3 na 5. Oprócz przestrzeni kierowcy doceniają też tanie części i prosty, niezawodny silnik. A do tego na sam koniec dochodzi jeszcze cena, gdzie 10 tysięcy złotych wydaje się górną barierą. I to w samochodzie z – uwaga – 2007 roku. Zresztą, w większości ogłoszeń mówimy tu o zakresie czasowym 2005-2009. Dla wielu osób to wciąż są dobre roczniki. A cena potrafi spadać zdecydowanie poniżej 10 tysięcy.
Zdjęcia: Lancia / Stellantis