Ten artykuł powstał w ramach płatnej współpracy z ORLEN.
Robert Kubica powraca do ELMS
European Le Mans Series to cykl, z którym Robert Kubica ma bardzo miłe skojarzenia. Polak był w 2021 roku częścią załogi samochodu z numerem 41 należącego do Team WRT. Towarzyszyli mu wtedy Louis Deletraz oraz Yifei Ye. Na przestrzeni całego sezonu załoga wygrała trzy wyścigi – w Barcelonie, na Red Bull Ringu i na Spa. Było również drugie miejsce w Portugalii i to oczywiście wystarczyło. Kubica wraz z Ye i Deletrazem sięgnęli po mistrzostwo a ich przewaga nad drugim zespołem sięgnęła 32 punktów.
W tym roku Kubica będzie częścią zespołu znanego pod nazwą AO by TF. W gruncie rzeczy mówimy tutaj o połączeniu dwóch ekip – amerykańskiego AO Racing oraz brytyjskiego TF Sport. Oczywiście ogromną rolę w całym przedsięwzięciu odgrywa również ORLEN, który jest wieloletnim partnerem Roberta Kubicy. Jego kolegami z zespołu będą Louis Deletraz oraz Jonny Edgar. Jeśli chodzi o samego Deletraza, to Polakowi doskonale się z nim współpracuje. Jego nazwisko już dzisiaj padło, bowiem wywalczyli wspólnie z Robertem i Yifeiem Je mistrzostwo ELSM w 2021 roku. Następnie przez dwa lata panowie jeździli razem w serii WEC. Najpierw w Premie, później w WRT. Można odnieść wrażenie, że Polak i Szwajcar są nierozłączni, bo ich współpraca układa się doskonale.
Po kolejny tytuł?
O ile Kubica doskonale zna się z Louisem Deletrazem, tak nowością będzie dla niego współpraca z Jonnym Edgarem. Natomiast 20-letni Brytyjczyk to też bardzo szybki zawodnik. Po bardzo udanej karierze w kartingu wygrał niemiecką Formułę 4. Następnie – przez trzy ostatnie lata – nabierał doświadczenia w Formule 3. Pod koniec ubiegłego sezonu wygrał nawet wyścig F3 na torze Monza. Zespół AO by TF wspierany przez ORLEN przygotował zatem bardzo mocny skład. Skład, który bez cienia wątpliwości może powalczyć o najwyższe cele.
Jeśli chodzi o różnice pomiędzy sezonem 2023 i 2024, to w European Le Mans Series nie zmieniło się zbyt wiele. Przynajmniej jeśli chodzi o kalendarz. Znika runda na MotorLand Aragon w hiszpańskim Alcaniz. W jej miejsce pojawił się weekend wyścigowy na torze Mugello we Włoszech. W ubiegłym roku odwołana została też runda we włoskiej Imoli, natomiast w tym roku nic nie wskazuje na to, aby organizator miał problemy z przeprowadzeniem zawodów. Oprócz dwóch wspomnianych włoskich torów w kalendarzu jest jeszcze Barcelona, Le Castellet, Spa oraz Portimao – gdzie sezon się zakończy.
Kubica rozpoczyna walkę o tytuł
Cykl zarządzany jest oczywiście przez Automobile Club de l’Ouest. ACO ma pod swoją opieką jeszcze m.in. wyścig 24 godziny Le Mans, motocyklowe Grand Prix Francji, czy też serię Długodystansowych Mistrzostw Świata. Warto dodać, że European Le Mans Series stało się najważniejszą serią dla samochodów LMP2 na świecie. Wcześniej prototypy LMP2 może było obserwować też w WEC, natomiast od tego roku startują tam wyłącznie hypercary i samochody GT3. Tym samym – jak już wcześniej wspomniałem – najważniejszym miejscem rywalizacji aut LMP2 stała się właśnie European Le Mans Series.
Każdy weekend ELMS składa się pięciu sesji. Dwa treningi trwają po 90 minut i dostępne są dla wszystkich. Trzeci, to tzw. trening brązowy. Trwa 30 minut i przeznaczony jest wyłącznie dla zawodników z tzw. „brązową licencją” FIA. Następnie przychodzi pora na kwalifikacje. Każda z klas dostaje 15 minut na walkę o jak najlepszy czas pojedynczego okrążenia. Wreszcie wyścig – wszystkie w tym sezonie będą trwały po 4 godziny. Minimalny czas, jaki każdy kierowca musi spędzić za kierownicą, to 40 minut. Punkty rozdaje się według standardowego klucza 25-18-15-12-10-8-6-4-2-1 dla najlepszej dziesiątki w każdej klasie. Dodatkowo można zgarnąć 1 punkt za pole position.
Kalendarz European Le Mans Series 2024
Lp. Wyścig Tor Data 1. 🇪🇸 4H of Barcelona Barcelona 12-14 kwietnia 2. 🇫🇷 4H of Le Castellet Paul Ricard 3-5 maja 3. 🇮🇹 4H of Imola Imola 5-7 lipca 4. 🇧🇪 4H of Spa-Francorchamps Spa 23-25 sierpnia 5. 🇮🇹 4H of Mugello Mugello 27-29 września 6. 🇵🇹 4H of Portimao Algarve 17-19 października
Zdjęcie wyróżniające: TF Sport